Wydarzenia wt., 04/04/2017 - 22:45

Czerwona dzielnica nie dla wszystkich

W Amsterdamie po protestach mieszkańców okolicy "czerwonych latarni"  gmina uporządkowała zasady poruszania się turystów po tej słynnej dzielnicy.

Chodzi głównie o duże wycieczki, które według amsterdamczyków zamieszkujących w pobliżu dzielnicy prostytutek, sprawiają największe problemy.

Od 3 kwietnia maksymalnie oprowadzana grupa może liczyć do 20 osób w wyjątkowych przypadkach 25, grupy nie mogą się zatrzymywać , by np. wysłuchać opowieści przewodnika lub po to by zrobić zakupy w sklepie. Po godzinie 23.00 nie można już oprowadzać turystycznych grup  po okolicy Waallen (kwartał ulic: De Warmoesstraat, de Zeedijk, de Nieuwmarkt, Kloveniersburgwal, Oude Hoogstraat, Oude Doelnstraat en Damstraat)

>>Czerwone latarnie, naga prawda<<

Do tej pory właśnie takie grupy często blokowały przejazd w wąskich uliczkach i utrudniały ruch.

Duże grupy turystów na ulicach, to nie jedyny kłopot dla miasta, na celowniku są m.in. nielegalne hotele,  czy turyści Segwayach i dużych jeżdżacych pubach - bierfietsen.

Uwaga! Nie wolno fotografować oraz filmować prostytutek, ten zakaz już dawno funkcjonował, ale był nieformalny. Wydano też zakaz spożywania alkoholu i narkotyków na ulicach w De Wallen.

tutaj więcej o dzielnicy prostytutek: http://mojaholandia.nl/artykul/dzielnica-prostytutek-w-amsterdamie

Daan

źródło: parool.nl