wt., 29/11/2011 - 12:02

Marihuana coraz droższa?

W Polsce 1 gram marihuany na czarnym rynku kosztuje około 35-40 zł złotych, to jest około 10 euro. Ile dzisiaj marihuana kosztuje w coffeeshopach w Amsterdamie?

Ceny zaczynają się od 8 euro za tradycyjną odmianę "White Widow", a kończą na 18 euro za lepsze odmiany np. kaligria, haze, kush. Na przestrzeni ostatnich 10 lat ceny tej używki wzrosły o około 100%, chyba żaden inny towar nie podrożał tak bardzo. Jakie są przyczyny?

Jedną z przyczyn może być zamykanie coraz większej ilości coffeeshopów, co zmniejsza konkurencje i daje okazję do windowania cen. Dlaczego znikają coffeeshopy? m.in. przez nakaz likwidacji punktów sprzedaży marihuany w pobliżu szkół. Kolejny powód - likwidacja lokalu gdy właściciel trafi np. za kratki, niekoniecznie za "trawkę", wtedy traci lokal bezpowrotnie.

czytaj też - Coffeeshopy w Holandii

Przyczyną wyższych cen mogą też być rosnące koszty energii, jak wiemy marihuana wymaga specjalnych warunków do uprawy. Spore ilości światła i ciepła. Coraz częstsze likwidacje nielegalnych upraw, które w dobie komputeryzacji także nośników energii, trudniej ukryć.

Oczywiście co sprytniejsi starają się sprowadzać "towar" z ciepłych krajów gdzie nie ma praktycznie kosztów energii a robocizna jest nisko opłacana. W sierpniu ubiegłego roku holenderska policja zatrzymała w Nieuw-Vennep dwóch holendrów z Amsterdamu (35 i 31 lat) a wraz z nimi 7 ton (7000 kg!) marihuany i haszu. Zatrzymywanie takich hurtowych ilości świadczy z jednej strony o "ogromnych potrzebach rynku" z drugiej strony o coraz doskonalszych działaniach policji.

Policja działa pod coraz większą presją polityków, bo tych broniących zwolenników marihuany w dzisiejszych czasach trudno znaleźć nawet w Holandii. Skuteczne działania policji to także czynnik podnoszący ceny, większe ryzyko - wyższa cena.

 

 Do tych wszystkich czynników należy dodać najbardziej znany czynnik ekonomiczny czyli rosnące ceny niemal wszystkiego, krótko mówiąc inflacja.

Ile będzie kosztowała marihuana w Amsterdamie za 5-10 lat? Nikt nie wie, może już nie będzie można kupić jej legalnie tylko od dilerów, w ciemnej uliczce pod okiem "Wielkiego Brata".