wt., 18/03/2014 - 15:43

Polak Polaka w Holandii okrada. Wstyd!

Do tego, że holenderscy pracodawcy czy agencje pracy często wykorzystują w Holandii Polaków zdążyliśmy się już niestety przyzwyczaić. Ale żeby rodak rodaka za granicą okradał z jego ciężko zarobionych pieniędzy?


Czwartek 13 marca nie był szczęśliwy dla pewnego obywatela Polski, który przyjechał do warsztatu samochodowego w Drachten. Drachten to liczące około 45 tysięcy mieszkańców miasteczko na północy Holandii, w prowincji Fryzja.

61-letni Polak nie postąpił co prawda zbyt roztropnie – jak wynika z informacji prasowej opublikowanej przez lokalny dziennik Leeuwarder Courant mężczyzna położył torbę na samochodzie i udał się do ubikacji, jednak kara za tę naiwność spotkała go bardzo szybko. Kiedy mężczyzna wrócił z ubikacji, po torbie nie było ani śladu.

Wielki mi problem, może ktoś powiedzieć, ukradli mu torbę… Problem w tym, że w torbie znajdowała się znaczna suma pieniędzy. Ile? Na to pytanie w tekście w dzienniku Leeuwarder Courant nie znajdziemy odpowiedzi. Kwota zapewne naprawdę musiała być spora, skoro sprawą szybko zajęła się policja i media.

Sami złodzieje również nie należeli do zbyt roztropnych. I, jak się później okazało, z 61-letnią ofiarą łączyła ich nie tylko naiwność, ale i pochodzenie. Czwórka zatrzymanych złodziei to również Polacy…

Ze zidentyfikowaniem sprawców i ich odnalezieniem policja nie miała większych problemów. Scenkę „zwędzenia torby” zarejestrowała kamera znajdująca się w warsztacie.

Samochód polskich złodziei zidentyfikowano jeszcze tego samego dnia w oddalonej o kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Drachten miejscowości Jourie.

W budynku przy ulicy de Firmaweg znajdowała się cała czwórka złodziejaszków. Jeden z Polaków miał przy sobie również skradzione pieniądze. Czterech Polaków od razu zatrzymano i przewieziono na komisariat, gdzie ich przesłuchano.

Jaki morał z tej opowieści?

Nigdy nie zostawiać nigdzie torby bez opieki, a szczególnie jeśli w środku trzymamy znaczną kwotę pieniędzy. Nasi rodacy z lepkimi rączkami nie śpią. Także w Holandii. Także w, na pierwszy rzut oka, spokojnej i bezpiecznej Fryzji.

A.W.M. 

źródło

lc.nl/friesland/regio/article16709213.ece/Poolse-tasjesdieven-bestelen-landgenoot-