Wydarzenia pt., 04/05/2012 - 09:31

Zgwałcona 85-latka nie żyje

Tragiczny finał szokującej historii, o której pisaliśmy już wcześniej: zgwałcona i brutalnie obrabowana 85-letnia mieszkanka Amsterdamu zmarła. Sprawca tej odrażającej zbrodni wciąż pozostaje na wolności. Czy uda się go wreszcie schwytać?
 

- A teraz pójdziemy popływać – powiedział sprawca przed zgwałceniem kobiety. Policja podejrzewa, że mężczyzna używał tego „powiedzonka” częściej („wij gaan zwemmen”); nie jest wykluczone, że ma on na swym koncie więcej brutalnych gwałtów.


Zdarzenie do jakiego doszło w październiku minionego roku było tak odrażające, że poinformowało o nim wiele niderlandzkich mediów. Nieznany włamywacz wtargnął w nocy do budynku przy Berlagehof (zachód Amsterdamu, dzielnica Geuzenveld-Slotermeer) i obrabował mieszkanie starej kobiety. Nie ograniczył się jedynie do rabunku. Brutalnie pobił staruszkę, łamiąc jej kręgosłup w odcinku szyjnym oraz kilka żeber. A następnie tę wycieńczoną, wstrząśniętą psychicznie, krwawiącą emerytką zgwałcił.
Sprawie tej poświęciliśmy osobny tekst: http://mojaholandia.nl/artykul/amsterdam-wlamywacz-zgwalcil-85-letnia-kobiete
 

Około pół roku później, 14 kwietnia 2012 roku, kobieta zmarła. Śmierć ofiary brutalnego włamywacza na nowo zwróciła uwagę mediów i policji na wydarzenia z nieszczęsnej nocy 14/15 października 2011 roku. Sprawą zainteresował się ponownie holenderski program telewizyjny Opsporing Verzocht, w którym policja apeluje do widzów o pomoc w poszukiwaniu dotąd nieujętych sprawców brutalnych przestępstw. W filmie, poświęconym temu tragicznemu w skutkach wydarzeniu, odczytano m.in. list rodziny ofiary. Całość filmu (trzy i pół minuty) zobaczyć można tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=QkfuVLV38yM&feature=player_embedded

- Noc z 14 na 15 października całkowicie zmieniła życie naszej mamy i nas samych. To przestępstwo wpłynęło na nas psychicznie i fizycznie tak mocno, że wydaje się, że życie nie ma już więcej sensu. Według naszej mamy dalsze życie nie było już właściwie konieczne. Myślimy, że jej śmierć, w pół roku po tym przestępstwie, jest tego konsekwencją. Odczuwamy ten ból, tak jakby wydarzyło się to wczoraj – napisała rodzina zgwałconej i pobitej staruszki – Wciąż mamy nadzieję, że ktoś zdobędzie się na odwagę i doniesie na sprawcę, dzięki czemu nie skrzywdzi on już więcej osób.

Podobną nadzieję ma policja i twórcy programu Opsporing Verzocht. Ale czy w pół roku po przestępstwie są na to jeszcze szanse? Oficjalnie policja nadal prowadzi śledztwo, obecnie na przykład funkcjonariusze sprawdzają, czy DNA mężczyzny nie pokrywa się z DNA przestępców z zagranicznych baz danych. Kluczowym ogniwem w znalezieniu sprawcy są jednak świadkowie oraz osoby, znające sprawcę.  
Przestępca ten jest najprawdopodobniej znany w amsterdamskiej dzielnicy Slotermeer, podejrzewa policja. Dokonał on tam nie tylko brutalnego napadu na 85-letnią kobietę, ale kilka dni wcześniej włamał się w biały dzień do „domów na kółkach” (woonwagen), stojącego w pobliżu, przy ulicy Nellie Bodemheimstraat.
Policja opublikowała również zdjęcia biżuterii, którą sprawca ukradł w trakcie dwóch napadów:   

Poza tym istnieją jeszcze co najmniej dwa potencjalne punkty zaczepienia w tym śledztwie, które doprowadzić mogą do zwrotu w sprawie. Po pierwsze, przed domem 85-latki znajdowała się ławeczka, na której regularnie przesiadywały grupki młodych Holendrów. Dotąd jednak żadna z tych osób nie zgłosiła się na policję, choć istnieje duża szansa, że osoby te mogły feralnej nocy zauważyć coś podejrzanego.

 

Po drugie, po emisji Opsoring Verzocht z końca marca (wtedy również zajmowano się tą sprawą) jeden z widzów zadzwonił na policję, ale kiedy został przełączony, tak aby mógł anonimowo przekazać być może cenne informacje, rozłączył się. Policja podejrzewa, że osoba ta może wiedzieć więcej o tym zdarzeniu, ale wystraszyła się. Dlatego funkcjonariusze przypominają: ktokolwiek wie cokolwiek o tym przestępstwie może zadzwonić pod bezpłatny numer telefonu 0800-6070 i bez podawania własnego nazwiska przekazać informacje, samemu nic nie ryzykując.

Sz. B.