Za nami pierwsze nocne opady śniegu, którym towarzyszy bardzo silny wiatr w porywach dochodzących do 90 km/h. Intensywne opady śniegu spodziewane są przez całą niedzielę aż do późnych godzin wieczornych. (filmy pod tekstem)

Przez Europę Zachodnią i Środkową przejdzie front burzowy Darcy, który przyniesie zarówno obfite opady śniegu, bardzo silny wiatr jak i ekstremalnie niskie temperatury. Pierwsza ofiara orkanu Darcy to właśnie Holandia, z powodu śnieżycy już obowiązuje najwyższy alert pogodowy czerwony.

Krajowy instytut meteorologiczny poinformował, że obecna śnieżna burza będzie stwarzała zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia mieszkańców.

Ostatnia oficjalna burza śnieżna miała miejsce 9 stycznia 2010 roku, wystąpiła tylko punkowo w kilku miejscach w Holandii m.in. w Hoek van Holland, Lauwersoog, Schiermonnikoog i powyżej IJsselmeer.

To co nas czeka w ciągu najbliższych kilkunastu godzin można porównać do burzy śnieżnej, która miała miejsce 8 i 9 stycznia w 1985 roku, kiedy to padał śnieg a wraz z opadami była niska temperatura i silny wiatr.

Najcięższa zamieć śnieżna miała miejsce 14 lutego 1979 r. Wtedy potężna śnieżyca trwała dziewięćdziesiąt godzin, tworzyły się śnieżne zaspy o wysokości od trzech do sześciu metrów. (tutaj więcej w temacie)

Do nietypowej sytuacji pogodowej Premier Holandii Mark Rutte poinformował, że pogoda w najbliższych dniach będzie bardzo niebezpieczna i apelował do mieszkańców Holandii o zachowanie szczególnej ostrożności. „Nie przewracaj się i bądź ostrożny. Szpitale nie czekają na złamania kości”. 

AS