pt., 09/05/2014 - 19:03

Holenderska gazeta: Peepshow z Polski!

Niderlandzki dziennik de Telegraaf, nie uchodzący za medium przyjaźnie nastawione do Polski, tym razem zajął się polską piosenką na festiwalu Eurowizji. Co Holendrzy napisali o Donatanie i Cleo?

“Występ Polaków w drugim półfinale Eurowizji to przede wszystkim głębokie dekolty i ponętne spojrzenia w kamerę. A czy piosenka jest dobra? Zobacz i oceń sam”, napisał de Telegraaf i umieścił na stronie internetowej filmik z występem reprezentantów Polski.

Z kolei poważny, liberalny dziennik NRC Handelsblad jeszcze przed półfinałem zastanawiał się na swych łamach: „Czy Polska postawiła na ironię czy na pornografię”? Dziennikarka gazety Amanda Kuyper pisała: "Jest faktem, że słowiańskie dziewczyny z numeru Donatan & Cleo głębokimi dekoltami wyraźnie podkreślają swoją seksualność”.

Holenderskie media o wiele więcej uwagi poświęcają własnym artystom. Holandia to od lat kraj kompletnie zbzikowany na punkcie Eurowizji. O holenderskich uczestnikach i ich piosence dyskutuje się tu już tygodnie przed konkursem – i to często w poważnych mediach.

Po kiepskim okresie (przez wiele lat Holendrzy seryjnie odpadali w półfinale), w ubiegłym roku Anouk z piosenką Birds wskoczyła w końcu do finału, a tam - do pierwszej dziesiątki. Teraz udało się to Ilse DeLange i Waylonowi (występującym jako The Common Linnets) z piosenką Calm after the Storm, więc Holendrzy z jeszcze większym napięciem wyczekują sobotniego finału.


Niderlandzkie media przywołują nawet notowania bukmacherów, wedle których Holendrzy należą do faworytów finału. A jeszcze przed półfinałem większość mediów nie pozostawiała suchej nitki na Calm after the Storm.

Czy Holendrzy wygrają? A może plany pokrzyżują im słowiańskie dziewczęta z Polski? I kto wypadnie lepiej, Polacy czy Holendrzy? Dowiemy się już w sobotę!

Na podstawie: nrc.nl/muziek/2014/05/03/songfestivaltrends-van-vrouw-met-baard-tot-folky-meestamper/ , telegraaf.nl/tv/prive/songfestivalnieuws/22603331/__Peepshow_van_Polen__.html

AWM

Utwór, który wzbudził tyle samo zachwytu w Europie co kontrowersji