Holenderskie miasta pełne emigrantów
Na początku 2023 r. w Holandii mieszkało 17,8 mln ludzi. Około 2,8 mln z nich, czyli 16%, urodziło się za granicą.
W kraju wiatraków mieszka też około 2,1 mln tzw. „imigrantów drugiego pokolenia” czyli osoby, które urodziły się już w Holandii, ale mają co najmniej jednego rodzica urodzonego poza Holandią. W skali całej Holandii ludzie urodzeni za granicą lub mający co najmniej jednego rodzica urodzonego za granicą stanowią 28% populacji.
Rotterdam to miasto z ogromną ilością mieszkańców urodzonych poza Holandią . 33% osób mieszkających w tym mieście urodziło się poza Holandią, do tej liczby możemy dodać 20% mieszkańców, którzy urodzili się już w Holandii, ale mają co najmniej jednego rodzica urodzonego poza Europą i 4% osób mający co najmniej jednego rodzica urodzonego w innym niż Holandia kraju europejskim. Łącznie 57% mieszkańców Rotterdamu to ludzie w pierwszym lub drugim pokoleniu (lub częściowo) nieholenderskiego pochodzenia.
Jeszcze więcej osób z pochodzeniem spoza Holandii niż we wspomnianym wcześniej Rotterdamie jest w dwóch największych miastach Niderlandów, to Amsterdam i Haga.
W Hadze po zsumowaniu podobnych danych liczba osób w pierwszym lub drugim pokoleniu (lub częściowo) nieholenderskiego pochodzenia wynosi 59%, taki sam odsetek mieszkańców jest w Amsterdamie.
Wśród mieszkańców Holandii urodzonych za granicą (poza EU) najliczniejsze mniejszości to: Marokańczycy, Turcy, Surinamczycy, Indonezyjczycy, Karaibowie (emigranci z różnych wysp Antyli Holenderskich)
Ilu Polaków jest w Holandii i gdzie mieszkają? Odpowiedź znajdziesz tutaj:
https://mojaholandia.nl/artykul/gdzie-w-holandii-najwiecej-polakow
AS