Od kilku lat niby kryzys, ale patrząc długoterminowo: Holendrzy nieźle się w ostatnich dekadach wzbogacili.
W 1981 roku całkowity majątek holenderskich gospodarstw domowych wynosił około 200 % PKB.

W 2011 roku było to już 400 % PKB. Stąd logiczna konkluzja: stan posiadania przeciętnego gospodarstwa domowego jest dziś w Holandii dwa razy większy niż trzy dekady temu.

Do takich wniosków doszli autorzy analizy przygotowanej przez holenderski bank narodowy Nederlandsche Bank (DNB). Opublikowano ją w czwartek 25 października na stronie banku. Szczegóły tutaj: dnb.nl/nieuws/nieuwsoverzicht-en-archief/dnbulletin-2012/dnb280015.jsp

Jest jednak pewien problem. Bogactwo nie jest w Holandii podzielone sprawiedliwie. Szczególnie przepaść pomiędzy młodymi a starymi jest olbrzymia i wciąż się pogłębia.

Majątek młodych gospodarstw domowych kurczy się, a starych – rośnie.

W Holandii lepiej być emerytem niż dwudziesto- czy trzydziestoparolatkiem, tak można interpretować te dane.