Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy o alarmującym raporcie inspekcji pracy, wynika z niego, że rośnie liczba śmiertelnych wypadków w pracy.  (link do informacji niżej)

W 2016 roku w Holandii w pracy śmierć poniosło 70 osób – o 19 więcej, niż w 2015 roku. Najniebezpieczniejsze sektory to budownictwo, przemysł, handel i przetwarzanie odpadów

W sobotę doszło do kolejnego wypadku przy pracy, zmarł 52-letni pracownik centrum dystrybucji HEMY, gdzie pracuje również spora grupa Polaków.

Mężczyzna siedział w podnośniku, który przewrócił się po zderzeniu z wózkiem widłowym.
Kabina podnośnika w chwili zderzenia znajdowała się na wysokości pięciu metrów. Mężczyzna zmarł na miejscu mimo wezwania śmigłowca ratunkowego.

Lekarz nie mógł już nic zrobić.
Minuta ciszy
Nathalie Krüger, rzeczniczka firmy HEMA, mówi, że mężczyzna pracował w firmie od dwudziestu lat. „Poprosiliśmy, aby we wszystkich oddziałach przed rozpoczęciem pracy uczczono jego pamięć minutą ciszy”. Inspekcja pracy bada przyczyny wypadku.

_{http://mojaholandia.nl/artykul/wiecej-smiertelnych-wypadkow-w-pracy}

OLT

Źródło: ad.nl