pon., 14/01/2013 - 08:23

O Kapuścińskim w Hadze 2

Tym bardziej, że dyskusja z udziałem Domosławskiego toczyć się będzie w języku angielskim (więc osoby nieznające niderlandzkiego, a posługujące się angielskim, są jak najbardziej mile widziane). Debatę z udziałem polskiego reportera i biografa poprowadzi Wim Brands. Tego znanego holenderskiego dziennikarza zobaczyć możemy co tydzień w niedzielnym programie telewizyjnym VPRO Boeken.

A z Domosławskim dyskutować będą dwaj znani holenderscy reporterzy, Frank Westerman i Joris van Casteren. Książki Westermana przetłumaczone zostały nawet na polski („Ararat” oraz „Inżynierowie dusz”) i od lat uchodzi on za jednego z najzdolniejszych reporterów i autorów literatury faktu w Holandii.

Również młodszy od niego Joris van Casteren dysponuje niezwykłym reporterskim talentem. Jego książka „Lelystad” – będąca mieszanką autobiografii, książki historycznej, reportażu i powieści – zdobyła uznanie krytyki i publiczności. Van Casteren pokazał w niej jak zaplanowane jako „idealne” miasto Lelystad stało się jedną wielką katastrofą. Nie obyło się bez kontrowersji: część z opisanych przez Van Casterena mieszkańców Lelystad poczuła się urażona i podała go do sądu.

Jeszcze większe kontrowersje wywołała jego kolejna książka, „Het zusje van de bruid” („Siostrzyczka panny młodej”). W tej bardzo biograficznej książce-reportażu Van Casteren opisał kilka lat swego wspólnego życia z bajecznie bogatą i śmiertelnie uzależnioną od alkoholu i narkotyków dziewczyną. Ponieważ główna bohaterka pochodzi z kręgów holenderskiej elity, a Van Casteren opisuje w książce również niektórych uzależnionych od kokainy przyjaciół-dziennikarzy, amsterdamska krytyka przyjęła „Siostrzyczkę panny młodej” z mniejszym entuzjazmem niż „Lelystad”.

Kiedy w „Lelystad” Van Casteren w genialny (i prosty) sposób opisywał nieudane prowincjonalne miasto, amsterdamscy krytycy bili brawo. Kiedy Van Casteren, stosując podobne metody, opisał amsterdamski światek literacko-dziennikarski, ci sami krytycy zaczęli go oskarżać o niemoralne praktyki, brak poszanowania prywatności i nielojalność.

Domosławski, znienawidzony przez bezkrytycznych wielbicieli Kapuścińskiego, oraz Van Casteren, odrzucony przez część dziennikarskiego światka w Holandii, znajdą niewątpliwie kilka wspólnych tematów do rozmów. Pozostawiając wszelkie kontrowersje na boku są oni, podobnie jak Frank Westerman, odważnymi reporterami i autorami świetnej literatury faktu. Oraz wielbicielami tekstów Ryszarda Kapuścińskiemu – który już dekady wcześniej pokazał, że reportaż może stać się literaturą.

I może, a czasami nawet musi, wzbudzać kontrowersje.    
 
CO: Festiwal literacki Winternachten w Hadze
GDZIE: Budynek teatru Theater aan het Spui
Spui 187
Haga

KIEDY: Festiwal trwa kilka dni, ale spotkanie z Arturem Domosławskim odbędzie się w sobotę 19 stycznia o 21.50. Potrwa do 22.40. Jest ono częścią dłuższego programu, który potrwa od 20.00 do 23.30.

Dla naszych czytelników mamy jedną podwójna wejściówka wartą 55 euro, która uprawnia do uczestnictwa nie tylko w części z Domosławskim, ale w całym wieczornym programie od 20.00 do 23.30 (oczywiście można przyjść jedynie na wybrane jego części).  weź udział w konkursie i wygraj wejściówki

powrót do pierwszej strony