Polak Roku 2011 - osoba która osiągnęła sukces
Rozmawa Agaty Łech z Marcinem Lewandowskim, adwokatem z doświadczeniem zdobytym w czołowej kancelarii niderlandzkiej
Agata Łech: Spotykamy się w kontekście organizowanych przez Fundację Polonus Wyborów Polaka Roku i koncertu Budki Suflera. Skąd pomysł na takie przedsięwzięcie? Dotychczas udzielał się Pan w ramach Stowarzyszenia Przedsiębiorców Polsko Niderlandzkich. Czy na pewnym etapie ma się potrzebę zrobienia czegoś na taką skalę? Działalności „pro publico bono”?
Marcin Lewandowski: Nadal jestem zaangażowany w prace SPPN, lecz na mniejszą skalę. W ciągu kilku tygodni oczekuje drugiego dziecka i w związku z tym zmniejszyłem moje zaangażowanie w prace SPPN, co nie znaczy, ze nie działam na rzecz stowarzyszenia. Wybory Polaka Roku 2011 w Niderlandach, chociażby, są realizowane przy współpracy z SPPN. Także prace w ramach SPPN to działalność pro publico bono.
Fundacja Polonus z kolei ma na celu realizowanie Wyborów Polaka Roku w Niderlandach. Konkurs ma w swojej istocie konsolidować działania Polonii holenderskiej. Ma też pokazywać siłę Polonii i podnosić jej prestiż w oczach holenderskiej opinii społecznej. Dodam tylko, że prestiż ten jest mocno nadwyrężony.
Konkurs stanowi okazję do pokazania wybitnych osobowości działających w Niderlandach, skupienia uwagi na ich osiągnięciach. Poza tym, to doskonała okazja do nawiązywania nowych znajomości na płaszczyźnie kulturalnej. Członkowie zarządu Fundacji Polonus: Pani Prezes Hanka Hummel, Pani Katja Thannhauser i Pan Ryszard Dudkiewicz, z wielkim zaangażowaniem realizują wspólnie ze mną i liczną grupą ochotników to przedsięwzięcie. Dbają o to, było naprawdę niepowtarzalne.
Dużo rozmawiamy o biznesie. Teraz pora na przeniesienie akcentu na aspekt kulturalny. Zresztą, wydaje mi się, że biznes i kultura są ze sobą ściśle związane i powinny iść zawsze w parze. Wybory Polaka Roku i towarzyszący im koncert legendy polskiego rocka - Budki Suflera to przedsięwzięcie odważne…
- Owszem, i to przedsięwzięcie realizowane z dużym rozmachem! Koncert przewidziany jest dla 2000 osób.
Wbrew sceptycznym głosom środowiska postanowiliśmy spróbować stworzyć nową jakość w relacjach Polonii w Holandii. Wyszliśmy spoza naszych stref komfortu i podjęliśmy to wyzwanie. Konieczne jest podejmowanie nowych inicjatyw i stymulowania Polonii do działania. W naszych planach wspiera nas Ambasada Rzeczypospolitej w Hadze, która zawsze służy profesjonalnymi radami.
Polonia w Holandii wydaje się być aktywna. Niedawno odbyło się II Forum Polskich Przedsiębiorców w Niderlandach. Czym ta inicjatywa różni się od Forum?
- Forum Polskiego Biznesu w Niderlandach to spotkanie przedsiębiorców dla przedsiębiorców. Mowa tam o aspektach prowadzenia działalności gospodarczej w Niderlandach. I jak wynika z moich obserwacji, przedsiębiorcy i biznes mają się dobrze. Co utwierdza mnie w przekonaniu, że pora jest na kolejny krok – zaangażowanie biznesu i przedsiębiorców w Wybory Polaka Roku. Pokazanie się szerszemu gronu. To także kwestia komunikacji i kreowania wizerunku przedsiębiorców - konieczna, by dotrzymać kroku holenderskim konkurentom.
Biznes jest ważny.
- Oczywiście, bez niego nie uda się zrealizować żadnego projektu. Tym bardziej tak śmiałego jak nasz. I jeśli ktokolwiek chciałby się jeszcze dołączyć do grona naszych sponsorów, serdecznie zapraszam.
Istnieje także konieczność wskazania na młodych profesjonalistów, którzy dużo osiągnęli dzięki własnej rzetelnej pracy i są autorytetami w swoich środowiskach. Środowiskach często hermetycznych, do których dostęp mają nieliczni. Czas zaprezentować również polskich ekspatów, którzy uzyskali stopnie doktorskie na niderlandzkich uniwersytetach, czy też zajmują prestiżowe stanowiska w niderlandzkich przedsiębiorstwach i organach administracji państwowej.
Polak Roku 2011 to…
- Osoba która osiągnęła sukces. To najprostsza definicja. Weryfikacja kandydatury dokonywana jest i zgodnie z Regulaminem przez Kapitułę. Uwaga! Do 16 października można zgłaszać nowe kandydatury!
Część projektu jest fragmentem pracy doktorskiej Pana Mariusza Soltanifar, który pisze swoją praceę na Uniwersytecie Technicznym w Eindhoven, co gwarantuje rzetelność i jasność kryteriów wyboru.
Przejrzystość działania jest gwarantowana również przez skład osobowy Kapituły, której przewodniczy Pani Senator Barbara Borys Damięcka, a członkami są przedstawiciele środowisk polonijnych, którzy przyjęli nasze zaproszenie do udziału w organizacji imprezy.
A Polak Roku 2012?
- Również osoba, która osiągnęła sukces… ale o tym będziemy rozmawiać za rok.
Dziękuję za rozmowę.