Polak sparaliżował lotnisko w Amsterdamie
21 czerwca stanie przed sądem 25-letni Polak, który swoim żartem sparaliżował jedno z największych lotnisk w Europie - Schiphol Amsterdam. 12 kwietnia 2016 roku, Polak Radosław S. "wyposażony w plecak" i torbę na laptopa wywołał alarm na lotnisku mówiąc do żandarmów: ,,I am a terrorist!''. Holenderskie media informują, że oprócz procesu Polak jeszcze zaplanował w tym roku...ślub.
Przypomnijmy:
Około godziny 21.30, przed lotniskiem w Amsterdamie, 25-latek z Polski z "dobytkiem w dwóch torbach" - jak opisują holenderskie media, zaczął krzyczeć, że jest terrorystą.
Zamieszanie trwało wiele godzin, w akcji wzięli udział antyterroryści i wojsko. Przybyli saperzy, ewakuowano część podróżnych z terenu przyległego do lotniska. (wideo pod tekstem)
W torbach mężczyzny nie odnaleziono żadnych niebezpiecznych materiałów, Polaka zatrzymano.
Około godziny 1.40 służby zdjęły blokadę z zamkniętego terenu przy lotnisku.
Daan
źródło: nieuw.ad.nl/amsterdam/radoslaw-25-riep-i-am-a-terrorist