ndz., 29/11/2020 - 08:11

Trzy rzeczy, które chcielibyście wiedzieć o seksie Holendrów

Trzy rzeczy, które chcielibyście wiedzieć o seksie Holendrów, ale baliście się zapytać

1. W jakim wieku Holendrzy po raz pierwszy uprawiają seks?

Średni wiek inicjacji seksualnej w Holandii to 16,7 lat. Dziewczyny są trochę szybsze, swój pierwszy raz mają za sobą w wieku 16,6 lat. W przypadku chłopców (mężczyzn?) jest to 16,8 lat.
Średnia z biegiem dekad się obniża. W 1980 roku Holendrzy i Holenderki przeżywali swój pierwszy raz w wieku 17,3 lat.

2. Ilu partnerów seksualnych mają średnio Holendrzy?

Wszystko zależy od wieku (im ktoś starszy, tym większa szansa, że lista partnerów będzie dłuższa), ale statystyczny dorosły Holender/Holenderka zaliczył w swej łóżkowej karierze 7,3 partnera/partnerki seksualnego.
Mężczyźni częściej zmieniają partnerki. Średnia dla Holendrów to 7,9, a dla Holenderek 6,8. Na tle innych nacji Holandia znalazła się w środku stawki. Francuzi mają (podobno) średnio 17 partnerów, a mieszkańcy Indii – 1,8.

3. Kto ma dłuższego penisa, statystyczny Polak czy Holender?

Niestety – Holender. Jeśli wierzyć stronie Target Map, która porównała długości penisów w erekcji przedstawicieli różnych nacji, Holendrzy mają więcej powodów do dumy niż Polacy. Wiadomość bolesna, w dodatku różnica jest wyraźna.


Statystyczny polski penis w erekcji ma 14,29 cm, a statystyczny holenderski członek to w tej podniosłej chwili 15,87 cm. Czyli 1,58 cm, ponad półtorej centymetra, różnicy. Boli. 

Na pocieszenie możemy dodać, że Holendrzy ogólnie są wyżsi niż Polacy (wraz z Ukraińcami stanowią najwyższą nację Europy), więc dłuższe penisy są jakoś tam zrozumiałe. (Co ciekawe, wysocy Ukraińcy mają penisy jeszcze krótsze niż Polacy – 13,97 cm – to dopiero wstyd!). Poza tym polskie penisy wygrywają z naszym "odwiecznym wrogiem", czyli z rosyjskimi penisami (tylko 13,21 cm). 

Również Holendrzy, choć z solidnym wynikiem, wypadają kiepsko na tle mężczyzn z niektórych afrykańskich czy południowoamerykańskich państw. Najdłuższe penisy mają mieszkańcy Kongo (średnio 17,93 cm w erekcji). Także Ghana (17,31 cm) czy Wenezuela (17.03 cm) nie ma się czego wstydzić. W Europie, o dziwo, nacją najdłuższych penisów okazały się Węgry (16,51 cm).

Najgorzej wygląda to w Azji. Statystyczny mężczyzna z Korei Południowej ma może miliard najnowocześniejszych elektronicznych gadżetów, ale w łóżku imponuje już mniej (przynajmniej rozmiarami). Ze średnią 9,66 cm Korea Południowa okazała się światowym liderem najkrótszych penisów. W badaniu nie uwzględniono wielu państw (brak danych), więc nie wiadomo czy sąsiedzi z Korei Północnej nie okazali się jeszcze gorsi. Bądź co bądź, są gorzej odżywieni.

Źródła: gezondheidsnet.nl