Uwaga! Bardzo niebezpieczny narkotyk flakka trafił do Holandii
Do szpitala w Holandii trafiły ofiary najbardziej niebezpiecznego narkotyku na świecie "Flakka", nazwany też „pięciodolarowym szałem” i „najbardziej przerażającym narkotykiem na świecie”. Pierwsze ofiary notowano w USA, teraz coraz częściej odbiorcami są też Europejczycy.
(obszerne wideo pod tekstem)
Narkotyk, który przez wielu uznawany za substancję zmieniającą ludzi w "potwory" czy "zombii". Osobie po zażyciu wydaje się, że ma nadnaturalną siłę i jest odporna na wszelki ból.
Problem w tym, że osoby po zażyciu tego bardzo groźnego narkotyku nie są w stanie nad sobą w żaden sposób kontrolować, trudno też je "z zewnątrz" w jakikolwiek sposób przywołać do porządku.
Amerykańska prasa opisywała przypadki, gdy ogarnięci halucynacjami zażywający flakkę, rzucają się na innych w morderczym szale, często biegają nago po ulicach miast, niszczą wszystko co napotkają.
W narkotycznym szale często też uciekają przed niewidzialnym zagrożeniem, albo są przekonani, że są kimś innym (albo czymś innym, na przykład zwierzęciem).
Do jednego ze szpitali w Dordrechcie trafiły już dwie osoby w ciężkim stanie pod wpływem tego narkotyku.
Jedna z nich kopała pracowników pogotowia, była bardzo agresywna.
Lekarze ostrzegają, po zażyciu narkotyku nie tylko stajesz się bardzo agresywny i niebezpieczny dla siebie i otoczenia, ale też podwyższa się niebezpiecznie temperatura ciała, ciśnienie tętnicze i bicie serca.
Twoje ciało może tego nie wytrzymać! - ostrzegają lekarze wypytywani przez redakcję telegraaf.nl