Władze Amsterdamu: poeksperymentujmy z uprawą konopi!
Rząd zakazuje, ale Amsterdam i inne holenderskie miasta nie dają za wygraną.
Lokalne władze chcą, by w ich gminach i miastach można było legalnie uprawiać konopie i produkować marihuanę.
Wielu burmistrzów i radnych ma już dosyć absurdalnej sytuacji w holenderskim podejściu do miękkich narkotyków. Z jednej strony w Holandii toleruje się obecność coffeeshopów (mojaholandia.nl/article/coffee-shopy), gdzie każdy dorosły może kupić kilka gramów marihuany. Z drugiej strony właściciele coffeeshopów nie mogą legalnie zaopatrywać się w „towar”. W efekcie skazani są na kontakty z kryminalistami, prowadzącymi nielegalne plantacje lub przemycającymi zioło z zagranicy.
Trzeba pójść krok dalej i uregulować legalną uprawę konopi na terenie Holandii – uważa coraz więcej mieszkańców tego kraju. W sukurs przyszli im w ostatnim czasie sędziowie. Również oni coraz częściej podkreślają absurdalność holenderskiego prawa na tym polu i rezygnują z karania osób przyłapanych na hodowli zioła dla coffeeshopów. O dwóch takich sprawach mojaholandia.nl już informowała -
mojaholandia.nl/artykul/mial-107-kg-ziola-sad-nie-ukarzemy
mojaholandia.nl/artykul/przelom-nie-bedzie-kar-za-uprawe-ziola
Przeciwnikiem legalizacji upraw jest obecny minister sprawiedliwości Ivo Opstelten z partii VVD.
Według niego większość uprawianej w Holandii marihuany trafia za granicę, więc jeśli się uprawę zalegalizuje, Holandia eksportować będzie zioła jeszcze więcej (co np. może się nie spodobać innym mniej pozytywnie nastawionym do marihuany państwom).
Teraz ministrowi sprzeciwiają się i jego partyjni koledzy z terenu. W radzie miasta Amsterdam partia VVD jest w koalicji z socjalistami z SP i demokratami z D66. Wszystkie te trzy partie – podobnie jak opozycyjne, lewicowe PvdA i GroenLinks – zagłosowały w amsterdamskim ratuszu za tym, by Amsterdam nie bacząc na rząd centralny sam zaczął eksperymentować z własnym modelem „regulowanej uprawy konopi”.
- W Amsterdamie sprzedaje się wiele zioła. Ze względów bezpieczeństwa i zdrowotnych jest istotne, by jego jakość była wysoka. Teraz trzeba wiele wydawać na egzekwowania obecnego prawa. Jeśli uregulujemy tę kwestię, policja będzie się mogła zająć czymś innym – tłumaczył Rutger Groot Wassink z amsterdamskiej frakcji partii GroenLinks.
Amsterdam nie jest w tej walce sam. Już na początku 2014 r. aż 54 holenderskich burmistrzów – w tym Van der Laan z Amsterdamu – apelowało do rządu o pozwolenie lokalnym władzom na stopniowe legalizowanie wybranych form upraw konopi. Wśród nich znaleźli się m.in. burmistrzowie Utrechtu, Eindhoven i Heerlen.
- Amsterdam na najwięcej coffeeshopów, więc także największy interes w uregulowaniu uprawy konopi – przyznał Jan Paternotte, szef amsterdamskiej frakcji D66.
Na podstawie: nrc.nl/nieuws/2014/11/06/ook-amsterdam-wil-experiment-met-gereguleerde-wietteelt/
AWM