Wyrok w sprawie zabójstwa Polki
Dziś zapadł wyrok w głośnej sprawie zabójstwa 37-letniej Polki.
Przypomnijmy:
W czerwcu w miejscowości Ophemert, policja odnalazła ciało 37-letniej Polki, kobieta była poszukiwana przez kilka dni przez policję, męża, rodzinę i znajomych. Ciało Polki znaleziono w sadzie, w którym pracowała.
Emilia pracowała w Holandii przy zbiorze i sortowaniu owoców.
Policja szybko wytypowała podejrzanego, Tomasza M., męża zabitej. Kamery monitoringu na kempingu gdzie mieszkali ujęły moment gdy mężczyzna przenosił ciało żony.
Dwa tygodnie temu podczas pierwszej rozprawy prokurator zażądał 14 lat więzienia, ostatecznie sąd skazał oskarżonego na 12 lat więzienia.
Sąd w uzasadnieniu przypomniał, że przeciwko oskarżonemu świadczy to, że nie wezwał pomocy, następnie w nocy zakopał ciało w pobliskim sadzie owocowym gdzie na co dzień Polka pracowała.
Mocnym dowodem jest nagranie z monitoringu gdy mężczyzna wyciągał ciało z przyczepy, jednak prokuratura nie znalazła potwierdzenia, że było to zaplanowane zabójstwo.
Podobne:
Zabił żonę i dzieci, bo chciał spędzić weekend z Polką.
Oskarżony bronił się twierdząc, że do śmierci żony doszło przypadkowo podczas seksu z przyduszaniem.
Rany kłute w szyje, oskarżony miał zadać, ponieważ chciał by powietrze dostało się do płuc żony, kiedy nagle przestała oddychać. Biegli stwierdzili, ze śmierć kobiety nastąpiła prawdopodobnie z wykrwawienia.
Daan
źródło: ad.nl/binnenland/12-jaar-voor-doodslag-fruitplukster-ophemert