Według Sądu Najwyższego polscy pracownicy otrzymywali zbyt niskie wynagrodzenie w jednym z zakładów drobiarskich. Orzeczenie sądu najwyższego w sporze płacowym, ma poważne konsekwencje dla całego sektora drobiarskiego.

Przetwórcy drobiu muszą odtąd płacić swoim zagranicznym pracownikom na podstawie układu zbiorowego pracy i nie mogą już proponować mniejszego wynagrodzenia niż wynegocjowane w układzie zbiorowym.

Orzeczenie Sądu Najwyższego nie miało by miejsca gdyby nie holenderski związek zawodowy FNV, który stanął w obronie pracowników tymczasowych z Polski.  Złożono pozew przeciw firmom odpowiedzialnym za zaniżanie płac w tym sektorze.

„Imigranci zarobkowi również są objęci zbiorowym układem pracy przy drobiu, który jest obecnie negocjowany” - poinformował Karel de Buijzer dyrektor d/s branży drobiarskiej w FNV 

Związek FNV złożył pozew przeciwko POS Outsourcing w Cuijk, który zatrudniał około 75 Polaków w Storteboom, właśnie oni powinni wkrótce otrzymać z mocą wsteczną wyższe wynagrodzenie zamiast minimalnego wynagrodzenia, jakie otrzymywali. Według  dyrektora FNV może to wynieść do 10 000 euro zaległości w wynagrodzeniu na pracownika.

Na stronie FNV  dyrektor De Buijzer opisuje sytuację pracowników tymczasowych:

„Pracownicy często nie mają odwagi dochodzić swoich praw, ponieważ na przykład boją się utraty pracy. Z pewnością dotyczy to imigrantów zarobkowych, którzy pracują na niższych stanowiskach pracy. Często tracą nie tylko pracę, ale także dach nad głową. ”Orzeczenie to znacznie ułatwi ustawowe wyegzekwowanie równej płacy za taką samą pracę i zwalczanie nieuczciwej konkurencji w zakresie warunków pracy."

Około 10 000 osób pracuje w holenderskich firmach zajmujących się przetwórstwem drobiu. Według szacunków FNV połowa z nich to pracownicy tymczasowi.  Największe firmy drobiarskie znajdują się w Putten, Nijkerk, Barneveld i Zeewolde.

strona FNV: https://www.fnv.nl/

AS