Nagroda internautów
Wielka gala wręczania nagród Polaka Roku w Holandii już w najbliższą sobotę 19 listopada. Gala będzie połączona z mega koncertem Budki Suflera, całość odbędzie się w World Forum w Hadze. Prezentujemy listę finalistów Polonusa w Holandii:
Kategoria BIZNES
ZOFIA KRUK – KASSOWSKA
EMILIA KUCHARCZYK
RADOSŁAW PRONCZUK
Kategoria KULTURA
KAPELA BANACHY
AGATA BARTNIK
ANNA OKRASKO
Kategoria NAUKA I TECHNIKA
MAREK DOSKOCZ
ANNA KARAWAJCZYK
ANDRZEJ BARAŃSKI
Kategoria MŁODY POLAK SUKCESU
NATALIA RAJEWSKA
TOMASZ KARAWAJCZYK
DOMINIK GROOT
Kategoria HONOROWY POLONUS
RONY HAQUE
ALBERT MENHEERE
TOM PEETERS
Ostatnia kategoria to nagroda internautów, poniżej prezentujemy naszym zdaniem kilka najciekawszych sylwetek. Głos na jedną z tych osób można oddać pod tym linkiem - GŁOSUJ
Joanna van Kleef - Świerczyńska
Joanna van Kleef-Świerczyńska położna od 1987 roku. Ukończyła Medyczne Studium Pielęgniarek i Położnych w Łodzi oraz Akademię Położnych w Amsterdamie. Od 1990roku mieszka w Holandii, gdzie jest samodzielną położną, właścicielką prywatnego centrum praktyki położnych.
W centrum tym znajduje się gabinet położnych, gabinet USG, specjalista laktacji, szkoła rodzenia, fizjoterapeuta, pielęgniarki poporodowe oraz specjalistyczny sklep dla (przyszłej) matki i dziecka. Od 2010 roku współzałożycielka „Domu Narodzin" w Holandii.
Koordynatorka stażu dla studentów położnictwa. Jest wydawcą czasopism kierowanych dla kobiet w ciąży i młodych rodziców "Kindje op komst" oraz "Baby'seerstejaren" a także głównym redaktorem czasopisma branżowego „Nataal", kierowanego do lekarzy ginekologów położnych i studentów położnictwa. Autorka wydanego w języku holenderskim i polskim „Poradnika poporodowego" dla matki i dziecka, który informuje, wspiera matkę w pierwszych dniach po porodzie.
Hanna Kulenty
Urodziła się w 1961 w Białymstoku. Polska kompozytorka. Od 1992 r. mieszka w Warszawie i w Arnhem. W latach 1980-86 studiowała kompozycję pod kierunkiem Włodzimierza Kotońskiego w Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie. W latach 1986-88 kontynuowała studia kompozytorskie u Louisa Andriessena w Królewskim Konserwatorium Muzycznym w Hadze. Od 1989 r. pracuje jako wolny kompozytor, realizując liczne zamówienia i korzystając ze stypendiów twórczych. Daje również wykłady w różnych instytucjach muzycznych, konserwatoriach i na kursach. W 1990 r. przez rok była guest composer Deutscher Akademischer Austauschdienst (DAAD) w Berlinie. W 2008 roku zarówno Preludium, Postludium and Psalm voor cello en accordeon, 2007 jak I w 2009 String Quartet No. 3 - Tell me about it, 2008 znalazły sie wśród 10 najlepszych kompozycji w Holandii w czasie uroczystości Toonzetters w Amsterdamie. Obecnie otrzymała dwuletnie stypendium twórcze rządu Królestwa Niderlandów.
Jest jedną z tych Polek, które osiągnęły w swojej dziedzinie międzynarodowy sukces. Jej nazwisko jest rozpoznawalne w środowisku muzycznym zarówno w Królestwie Niderlandów, w Polsce jak i na całym świecie. Jej kompozycje wykonywane są w Holandii przez najlepszych muzyków i najlepsze orkiestry w największych salach koncertowych. Poprzez sztukę i swoje życie daje przykład godny naśladowania. Prywatnie Pani Kulenty jest matką dwójki dzieci, żoną holenderskiego grafika Martina Majoora.
Teresa Jaskólska
Mieszka w Holandii od 1989 roku. Ukończyła studia wyższe na kierunku informatyki i elektrotechniki na Uniwersytecie w Dreźnie (Niemcy). Tam też obroniła doktorat. Autorka dwóch patentów. Obecnie pracuje w szkole nauki języków obcych Talen Training Centrum, której jest również właścicielką. Opracowała komunikatywną metodę do nauki języków obcych „Granpok System", z której skorzystało już tysiące Polaków. Jest także autorką książek z cyklu „Niderlandzki od podstaw". Pani Teresa była i jest bardzo aktywna społecznie. Na przykład pracowała na rzecz International Federation of University Woman (1990-2002). Jej zaangażowanie zaowocowało powołaniem oficjalnej Grupy Roboczej do Współpracy z Europą Wschodnią i Środkową.
Jej życiowym dążeniem jest stworzenie w Holandii wizerunku Polaka jako wykwalifikowanego pracownika, bez problemu odnajdującego się w nowej rzeczywistości społecznej i językowej. Służą temu między innymi organizowane przez jej szkołę różnorodne kursy języka niderlandzkiego na terenie Holandii. Pod jej kierunkiem powstały nowoczesne kursy online dla Polaków i dla Holendrów. Pani Teresa integruje najnowsze osiągnięcia z dziedziny informatyki, matematyki i psychologii w nauce języków obcych.
Rony Haque
Rony HaqueRony Haque ma 56 lat. Jest mieszkanką Schiedamu. Od 1979 roku zatrudniona jako pracownik socjalny w tymże mieście, najpierw jako animator zajęć dla dzieci, a od 7 lat jako pracownik dzielnicowy w Stichting SWS Welzijn. Ma 17 letniego syna. Rony poznała Polskę 20 lat temu podczas urlopu, który zaliczyła do bardzo udanych i z którego przywiozła miłe wspomnienia. Pomimo tego przez kolejnych 15 lat kontaktu z Polską nie miała, aż do czasu, gdy zajęła się polską tematyką zawodowo.
Rony była zaangażowana między innymi w tego typu przedsięwzięcia jak: " Polski" Dzień Dziecka, który przyciągnął miejscowe dzieci zarówno polskie, jak i holenderskie oraz styczniowy Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wystarczyło słowo, a NPC dostało do swojej dyspozycji całkowicie nieodpłatnie pomieszczenia do przeprowadzenia niedzielnej imprezy, a Rony stała się jej najlepszą reklamą. Gdzie tylko mogła, mówiła o tej wielkiej polskiej akcji charytatywnej. Niedziela, podczas której grała orkiestra, ściągnęła zaskakująco wielu gości, zarówno polskich jak i holenderskich, podczas loterii, kwesty i występów zebrano, ponad 1400 euro , co wszyscy uznali za wynik bardzo dobry. Przez cały dzień Rony pracowała z nami jak każdy inny wolontariusz orkiestry. Ale to nie wszystko. Od września br. w domu osiedlowym Wijkcentrum-Oost, w sobotnie przedpołudnia spotykają sie dzieci z Polskiej Szkoły Sobotniej im. H. Sienkiewicza. Gdy na początku roku do Rony dotarła wiadomość, że NPC ma klopoty ze znalezieniem odpowiedniej lokalizacji na działalność polskiej szkoły, zaproponowała przeprowadzkę do Schiedamu. Zadowoleni są z niej wszyscy: i rodzice i dzieci i nauczyciele. A polskie dzieci wyszły poza sale lekcyjne. I we wrześniu i w październiku dostaliśmy szanse pokazania piękna polskiego folkloru na festynach ulicznych w Schiedamie. To wszystko ożywia kolejne projekty, plany i pomysły. Rony twierdzi, że te wszystkie działania i idące za nimi pozytywne zmiany widoczne w dzielnicy to zasługa wielu ludzi. To prawda, ale nikt nie zaprzeczy, że motorem i duszą tych działań była właśnie ona sama.
informacje o kandydatach ze strony polonus.nl