Książka "Życie pechowej emigrantki" w polskich sklepach w Holandii
Książka "Życie pechowej emigrantki" Martyny Flemming naszej rodaczki mieszkającej w Holandii już za kilka dni do nabycia w polskich sklepach (wykaz pod tekstem). W Polsce już można kupić m.in. w emik.com gdzie jest wśród 100 najlepiej sprzedających się książek.
O książce już pisaliśmy m.in. tutaj: http://mojaholandia.nl/artykul/zycie-pechowej-emigrantki
Książka do nabycia w dobrych polskich sklepach w Holandii:
Antwerpsestraat 117 4611 AE Bergen op Zoom - Polski Sklep Mikpol
Blauwstraat 50 4651 GD Steenbergen - Polskie Delikatesy
Rozemarijnstraat 3 4611 MN Bergen op Zoom - Fryzjer Sylwia
Zuiderparklaan 26-28 2574HK The Hague - Polski Sklep
Rijnstraat 101 3441BS Woerden - Sami Swoi
Zijlweg 96-100 2013 DM Haarlem - Smaczek
Schoterweg 26 2021HM Haarlem - Jaś i Małgosia
Lokerstraat 18 6413 EN Heerlen - Sklep Wawa
Peperstraat 7, 5171 EC Kaatsheuvel - Polskie Delikatesy
Boxbergerweg 33 7412 BB Deventer Sklep Polski
Roosendaal: Hogestede 4, Odra Supermarkt Polski sklep
Dordtsestraatweg 285 Rotterdam - "Polski Hotel" (na recepcji)
Lista sklepów ciągle się wydłuża będzie uzupełniali
O książce napisali m.in.
"Lubię ten styl pisania. Prosty. Flemming pisze życiowo, używa słów, które używamy w mowie potocznej. Zdarzy się wulgaryzm dla podkreślenia emocji. Opisuje swoje życie, a jednocześnie zwraca się do czytelnika. Zmusza do oceny sytuacji, nawiązuje kontakt z czytelnikiem i jednocześnie zmusza do refleksji. Nie wiem, czy jest to zabieg celowy, ale jak najbardziej udany. Czytasz i jednocześnie snujesz swoje zdanie. Użyta przez autorkę retrospekcja w zupełności oddaje stan emocjonalny autorki..."
ksiazkowaczarnobialaem.blogspot.nl
"Książka „Życie pechowej emigrantki” to zbiór wędrówek przez życie. Nie zawsze mądrych i przemyślanych. Częściej szalonych i podejmowanych pod wpływem impulsu. To jednak nie tylko osobliwy dziennik tułaczek po różnych krajach, ale też zapis potrzeb emocjonalnych, które popychały do takich, a nie innych działań."
katarzynastec.wordpress.com
"Co do zakończenia, czyli ostatnich wydarzeń w życiu Martyny, które kompletnie przewartościowały jej poglądy - chwyta za serce i wywołuje masę emocji. Byłam po prostu zła i sama siebie pytałam - ile człowiek może znieść?! Ile można mieć pod górkę?! Dlaczego takie rzeczy jednych spotykają, a drudzy nie zdają sobie sprawy z tego, ile mają szczęścia? Nie chce mówić w tym przypadku o pechu, bo byłoby to niestosowne w obliczu takiej tragedii."
co-przeczytalam.blogspot.nl