Wczoraj odbyła się rozprawa w sprawie zabójstwa 37-letniej Polki, oskarżony jest jej mąż, również obywatel Polski.

W czerwcu w miejscowości Ophemert, policja odnalazła ciało 37-letniej Polki, kobieta była poszukiwana przez kilka dni przez mudurowych, rodzinę i znajomych.
Ciało Polki było zakopane niedaleko miejsca, w którym pracowała, w sadzie.

Emilia pracowała w Holandii przy zbiorze i sortowaniu owoców. Pochodziła z Chełma, rok wcześniej wzięła ślub z Tomaszem M., którego poznała w Holandii, to on został zatrzymany przez policję jako podejrzany.

W poniedziałek 12 lutego, 35-latek stanął przed sądem w Arnhem, zapytany o śmierć kobiety, miał zeznać, że doszło do wypadku podczas seksu z podduszaniem.

Podobne:

Polak poćwiartował żonę - wyrok

Na pytanie dlaczego ciało żony miały rany kłute, oskarżony uzasadniał, że chciał by powietrze dostało się do płuc żony, kiedy nagle przestała oddychać.

Kobieta miała dwie rany kłute, głębokie - jedna na 6 cm i druga na 4 cm. bezpośrednią przyczyną śmierci według śledczych było prawdopodobnie wykrwawienie.

Prokuratura żąda 14 lat więzienia dla oskarżonego, rozprawa odbędzie się za dwa tygodnie.

inne podobne:

>>>Zabił żonę i dzieci, bo chciał spędzić weekend z Polką.<<<

Daan

źródło: gelderlander.nl