Wyjątkowo udany sezon na grzyby sprawił, że lasy są pełne… nie tylko grzybów, ale i zbieraczy z Europy Wschodniej.

Eric de Jonge, leśnik z Bergen op Zoom, potwierdza, że w tym roku jednych i drugich jest wyjątkowo dużo.

„W zeszłym tygodniu spotkałem pięciu Polaków, którzy szukali grzybów w lesie, wchodząc w miejsca z zakazem wstępu. Tak nie może być – mówimy tu o plądrowaniu lasu na wielką skalę”

De Jonge tłumaczy, że grzyby są źródłem pokarmu dla niemal wszystkich zwierząt leśnych.

>>Grzyby w Holandii? Sprawdź czy wolno zbierać!<<

„Dziewięciu na dziesięciu zbieraczy nie pochodzi z Holandii – to głównie osoby z Europy Wschodniej, ale zdarzają się też Włosi, Francuzi i Niemcy”, dodaje De Jonge.

W wielu obszarach chronionych zbieranie grzybów jest zabronione, ale konkretne zasady mogą się różnić w zależności od miejsca. Mandat może jednak wynieść niemal 100 euro.

OLT

Źródło: ed.nl