"Niepokojące" zaginięcie Polki w Holandii
Przed dwoma tygodniami w miejscowości Kraggenburg (prowincja Flevoland) wyszła z domu i nie wróciła 40-letnia Polka. 8 marca zaginięcie zgłosił pracodawca 40-latki.
Jak czytamy na holenderskim portalu destentor.nl, policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, okoliczności zaginięcia są "niepokojące", policja nie ujawnia szczegółów.
Policjanci rozmawiali już z rodziną kobiety, jak się okazało Polka nie kontaktowała się z bliskimi od dnia zaginięcia.
Kobieta ostatni raz widziana była 5 marca, w dniu zaginięcia Ewa Reszka, blondynka, niebieskie oczy, ma 160 cm wzrostu, miała na sobie czarną skórzaną kurtkę, czarną czapkę i niebieskie dżinsy.
Jeżeli ktoś coś wie na temat zaginięcia kobiety jest proszony o kontakt z policją pod numerem 0800-6070.