Antoni van Leeuwenhoek. Człowiek, który pierwszy zobaczył plemniki.
Kto był pierwszym człowiekiem, który (z bliska) zobaczył plemniki (wiedząc, że to plemniki)? Jeśli tego nie wiedziałeś, w tej chwili się to zmieniło. Prawidłowa odpowiedź, przy okazji której można sobie połamać język, brzmi: Antoni Leeuwenhoek.
Już za samą długość życia van Leeuwenhoek powinien dostać wyróżnienie. Urodził się Delft w 1632 i tam też w 1723 roku zmarł. Przeżył 91 lat, i to w czasach, w których jeśli ktoś dożywał pięćdziesiątki mógł mówić o szczęściu. Dziewięciu dekad życia jednak nie zmarnował.
Antoni van Leeuwenhoek to pionier mikrobiologii, twórca unowocześnionego mikroskopu, pierwszy człowiek, który zobaczył (z bliska) i opisał plemniki, a w dodatku samouk i człowiek wielu talentów: sklepikarz, kupiec, optyk i szlifierz soczewek. Na brak zajęć nie narzekał.
Dziś van Leeuwenhoeka znamy głównie jako wielkiego naukowca, (mikro)biologa i wynalazcę, swego rodzaju Newtona czy Einsteina swej epoki. Jego największym osiągnięciem było skonstruowanie jednych z pierwszych solidnych mikroskopów. Dzięki nim jako pierwszy człowiek w dziejach zobaczył i opisał zarówno plemniki, jak i drobnoustroje.
O jego odkryciach wiemy dzięki jego zachowanej korespondencji z londyńską Królewską Akademią Nauk. Przez pięćdziesiąt lat opisywał swe badania w wysyłanych codziennie (!) do Londynu listach. Gdyby żył obecnie były dzięki takiej dyscyplinie zapewne jednym z najpopularniejszych blogerów świata, piszących o nauce.
Van Leeuwenhoek stał się dzięki swej zaradności bajecznie bogaty i znał wielu wielkich Holendrów, którzy darzyli go. Był na przykład wykonawcą testamentu Vermeera, pochodzącego również z Delft cenionego malarza Złotego Wieku, którym zachwycała się m.in. nasza Wisława Szymborska (Wisława Szymborska o Holandii).
Według jednej z hipotez Van Leeuwenhoek uwieczniony został na dwóch płótnach mistrza Z Delft: obrazach „Geograf" oraz „Astronom”.
Polecamy: 10 Holendrów, których musisz znać!