Cmentarze w Polsce zamknięte na kilka dni
W dniu 1 listopada Katolicy obchodzą Uroczystości Wszystkich Świętych, a także następnego dnia (Dzień Zaduszny, 2 listopada). W tym czasie Polsce ludzie tłumnie odwiedzają cmentarze, aby ozdobić groby swoich bliskich kwiatami i zapalić znicze.
Dzień ten był dniem wolnym od pracy, również w czasach PRL-u, ale kładziono nacisk na świecki charakter i nazywano je Świętem Zmarłych, Dniem Zmarłych lub Dniem Zmarłych i Poległych.
W tym roku (2020) chyba po raz pierwszy w powojennej historii Polski cmentarze w tych dniach zostają zamknięte.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił decyzję ws. 1 listopada w piątek 30 października.
Zarówno dzień po, jak i przed oraz w sam dzień Wszystkich Świętych cmentarze będą zamknięte - przekazał na konferencji prasowej szef rządu.
- Kiedy pandemia wywraca naszą rzeczywistość do góry nogami, to musimy planować nie tylko najbliższe dni, ale też co za miesiąc, co ze świętami. Od kilkunastu dni pytacie nas co z dniem Wszystkich Świętych. Podjęliśmy decyzję, że od 30 października do 2 listopada cmentarze będą zamknięte. Czekaliśmy z tą decyzją, bo liczyliśmy, że liczba zakażeń będzie malała - wyjaśniał premier.
- Tradycja jest mniej ważna niż życie - powiedział dalej polityk prosząc o to, by nie odwiedzać na Wszystkich Świętych swoich bliskich na cmentarzach.