W Holandii wciąż protesty
Po nocnych zamieszkach (przeczytasz tutaj) w wielu holenderskich miastach wciąż było niespokojnie, tym razem policja w większej liczbie i bardzo zdecydowanie tłumiła zamieszki niezadowolonych z obostrzeń. Najgorzej sytuacja wyglądała w Eindhoven i Amsterdamie.
(Wideo pod tekstem)
Policja użyła jazdy konnej, gazu łzawiącego i armatek wodnych. W demonstracjach brało udział kilkaset osób, głównie bardzo młodzi ludzie.
Bilans ostatnich 24 godzin w Holandii:
Wiele sklepów w centrum miasta zostało splądrowanych, podpalano samochody, rzucano kamieniami i petardami.
Zatrzymano łącznie kilkadziesiąt osób, trwa szacowanie strat materialnych.
W godzinach wieczornych sytuacja uległa poprawie, od 21:00 rozpoczyna się druga noc z godziną policyjną.
as