śr., 10/11/2010 - 14:33

Zabezpieczamy rower

W dużych miastach Holandii nie zostawiaj roweru bez solidnego zabezpieczenia, nawet na chwilkę. W Amsterdamie kradzieże roweru to codzienność. Najlepiej wyposażyć się w dwa zamki.

W małych miastach sytuacja wygląda lepiej, tam rzadkością jest by ktoś podróżował rowerem z dodatkowym zamkiem (łańcuchem). Sposobów zabezpieczeń jest wiele, najważniejsze by kupić dobry zamek, w szczególności gdy kupiliśmy rower za sporą kwotę(!)

 

Często cena dobrego zamku równa się kwocie jaka przeznaczyliśmy na rower, mimo wszystko polecam droższe zamki. Wydatek jeden ale wielokrotnie zmniejszy szanse kradzieży naszego roweru.

 

Nie polecamy tanich popularnych  łańcuchów prod. chińskiej, ceny zachęcają (od około 10 euro) lepiej kupić droższy i dużo solidniejszy zamek i spać spokojnie.

Kolejna sprawa, to sposób w jaki zabezpieczamy rower zamkiem, najlepszym sposobem jest przeciągnięcie zamka (łańcucha) przez przednie koło, następnie przekładamy przez stojak lub barierkę i co ważne - przez ramę roweru! (patrz foto).

Rower zabezpieczony w ten sposób będzie na nas "czekał". Jeżeli przewleczemy łańcuch przez przednie koło i barierkę czy stojak, może się okazać, że będzie na Nas czekało tylko koło roweru, reszta odjedzie ze złodziejem i z jego własnym przednim kołem. Jeżeli parkujesz przy kanale w takich miastach jak Amsterdam, Utrecht czy Lejda, dobrze zabezpiecz swój pojazd. Inaczej rower może wylądawać w wodzie - Sikanie do kanałów w Amsterdamie grozi śmierci

Pamiętajcie solidny łańcuch z dobrym zamkiem nie będzie kosztował 10 czy 15 euro, ponieważ materiały użyte do tak taniego łańcucha są słabe, do tego nie są rzadkością łamiące się w zamku kluczyki! Około 35 euro to najniższa kwota jaka może nam w miarę dobry sposób zabezpieczyć rower.

Oczywiście 100% pewności nie ma i nigdy nie będzie. Na pewno lepszy zamek, odstraszy wielu amatorów cudzego mienia.

Polecamy:

Rowerem po alkoholu – w Holandii można?