Święta, święta i po świętach. Tylko co zrobić z tą choinką?

W Holandii od lat mają na to sposób: spalić. Wspólnie i w centrum miasta.

Nazwa tej tradycji jest dużo bardziej skomplikowana niż sama tradycja. „Kerstboomverbranding” oznacza po niderlandzku „spalenie choinki”.

wideo z Amsterdamu niżej

Zwyczaj żegnania starego i witania nowego roku poprzez organizowanie wielkich ognisk jest bardzo stary. Robiono tak już ponad dwa tysiące lat temu, jeszcze przed narodzeniem Chrystusa.

Wraz z pojawieniem się chrześcijaństwa, a dużo później pojawieniem się choinek jako jednej z atrakcji okresu bożonarodzeniowego, w Holandii i Belgii pojawił się też nowy zwyczaj.

Dwa w jednym: i nawiązanie do dawnych pogańskich tradycji z ogniskami noworocznymi, i nawiązanie do starej dobrej choinki. Na początku nowego roku mieszkańcy Holandii palą więc publicznie swe świąteczne drzewka.

Inaczej niż np. wielu Polaków trzymających choinki w domach nawet do początku lutego, Holendrzy chcą się ich zazwyczaj pozbyć o wiele wcześniej. Wspólne palenie drzewek stało się tradycją, praktykowaną zarówno w małych wioskach jak i w wielkich miastach.

Ponieważ kiedyś takie organizowane spontanicznie ogniska kończyły się mniejszymi lub większymi problemami i pożarami, od wielu lat część holenderskich gmin organizuje oficjalnie uroczystości tego typu.

W Amsterdamie już od czterech dekad do wielkiego palenia choinek dochodzi na jednym z głównych placów miasta, Museumplein. Tutaj, w otoczeniu słynnych muzeów takich jak Van Gogh Museum czy Rijksmuseum, już od 1974 r. dochodzi do widowiskowych ognisk.

Amsterdam: Museumplein, Museumplein, 7 stycznia 2018 od 12.00, o godzinie 17.00 choinki zapłoną.

źródło : parool.nl