Wydarzenia pon., 23/09/2013 - 16:01

18-latek uprawiał seks z martwą 91-latką

 

- Przed popełnieniem samobójstwa chciałem po raz ostatni w życiu mieć seks – tak nastolatek z Amsterdamu tłumaczył seks z martwą 91-letnią kobietą, którą wcześniej udusił.

Plan był zupełnie inny, tłumaczył w sądzie A.K. Początkowo chciał 91-letnią jedynie „zapytać, czy ma ochotę na seks”. Kobieta była jego sąsiadką.

- Gdyby powiedziała „nie”, to bym po prostu do siebie wrócił – opowiedział A.K. - Miałem tego wieczora ochotę na seks, a nie chciało mi się daleko jechać dodał.

Dlaczego jednak z tak wiekową panią, dopytywał się sędzia. Nie byłem świadomy jej wieku, miał według dziennika de Telegraaf odpowiedzieć A.K. Poza tym było blisko, sąsiadka…

Wszystko potoczyło się nie po jego myśli. I zamiast ją „jedynie” zgwałcić, udusił ją. A kiedy kobieta już nie żyła, wrócił do początkowego pomysłu: czyli seksu z 91-latką. Co prawda już martwą 91-latką, ale lepsza martwa 91-latka niż nic, pomyślał pewnie wówczas jeszcze 18-letni Holender. Czy tak faktycznie akurat było, nie jest pewne. Jak informuje dziennik de Telegraaf, w pierwszych przesłuchaniach A.K. przyznał się do seksu z kobietą, kiedy ta jeszcze żyła.

Być może oskarżony przyjął dosyć kuriozalną, ale w pewnym sensie logiczną strategię: chce sąd przekonać, że poza mordem dopuścił się „jedynie” nekrofilii, a nie gwałtu. Za seks ze zmarłym grożą w Holandii o wiele mniejsze kary niż za gwałt.

Do całego tego nieszczęścia doszło 29 maja 2012 roku w północnej dzielnicy stolicy, Amsterdam-Noord. A.K. miał wówczas 18 lat. Oskarżony przyznał, że dusił kobietę, a kiedy ta ucichła pomyślał, że 91-latka nie żyje. Jakiś czas później kobieta zaczęła znów wydawać „jakieś dźwięki”. A.K. sięgnął po patelnię i za pomocą tego „narzędzia” chciał dokończyć sprawę.

- Chciałem ją uciszyć. Byłem wystraszony i działałem w panice. Myślałem, że ona się przebudziła ze śmierci – opowiadał w sądzie. I przekonywał, że mimo wszystko patelnią ją nie uderzył. Co prawda trochę ją znów poddusił, ale nie z zamiarem mordu. Nie, nie, chciałem tylko, żeby się trochę uciszyła, przekonywał.

Zgromadzone dowody wskazują na coś innego. Na twardym dysku komputera oskarżonego policja znalazła zdjęcia pornograficzne ze starszymi paniami. Także zdjęcia ze zgwałconymi, martwymi staruszkami.

- Nietypowe, nie każdy ma coś takiego – skomentował sędzia.

Również hasła jakie wpisywał w wyszukiwarce gogle pokazują, że A.K. udał się do sąsiadki z innym zamiarem niż jedynie „zapytać, czy ma ochotę na seks”. W google wpisywał m.in. „Nice ways to kill peaople”, „How to kill and get away with it” oraz „Does a person die after a hit with a pan”.
*
Cytaty pochodzą  z przesłuchania oskarżonego, do jakiego doszło 23 września w sądzie w Amsterdamie. Przytaczam je za dziennikiem de Telegraaf i twitterową relacją dziennikarki tej gazety, Saski Belleman. 

Stefan z Hagi

inne podobne artykuły: Przemoc w Holandii