Historia i kultura ndz., 12/06/2011 - 14:45

Dziesięć (nie najważniejszych) faktów o... królowej Beatrix

 1. Beatrix wykonuje nie najgorzej płatny zawód. W 2011 roku holenderskie państwo wypłaci królowej około 5,1 miliona euro uposażenia. A właściwie zasiłku - tak się bowiem tą  dotację w budżetowej terminologii nazywa. Duża część tej sumy (4,3 miliona) to rekompensata poniesionych kosztów związanych z wykonywaniem męczącego zawodu królowej.

Mieści się w tym opłacenie personelu i tajemniczo brzmiące „koszty materiałów”.  Jak się okazuje, 425 tysięcy euro pensji miesięcznie (13,972 euro dziennie, 582 euro na godzinę, 9,70 euro na minutę... nie, nie zżera nas zazdrość!)  musi starczyć nie tylko na prywatne zakupy królowej, ale i na opłacenie sekretarzy oraz kupno fikuśnych służbowych kapeluszy.

2.  Oprócz skromnego uposażenia, królowa zwolniona jest z płacenia podatków i może korzystać do woli ze swoich pałaców i siedzib. Także syn królowej, jako następca tronu, oraz jego żona, jako żona następcy tronu, otrzymują roczne kieszonkowe. W 2011 roku wyniosło one odpowiednio 1.386.000 i 626.000 euro. Całkowite koszty utrzymania rodziny królewskiej wynoszą grubo ponad 100 milionów euro rocznie.  

3. Ważne wydarzenia w życiu królowej zawsze spotykały się z entuzjastycznym przyjęciem Holendrów. Kiedy w 1966 roku Beatrix wychodziła w Amsterdamie za mąż za niemieckiego młodzieńca Clausa von Amsberga, entuzjazm był tak duży, że w kierunku złotej karocy z młodą parą pofrunęła malutka bomba dymna (coś na kształt racy). Pamiętliwym jak Jacek Kurski Holendrom nie podobało się, że Claus należał w młodości do Hitlerjugend. Gusta ludu jednak zmienne są i kilkadziesiąt lat później sympatyczny, pozostający zawsze w cieniu i schorowany Claus stał się jednym z najbardziej lubianych przez Holendrów członków rodziny królewskiej.   

4. Jeszcze weselej niż w 1966 było w 1980 roku, gdy po abdykacji królowej Juliany, księżniczka Beatrix wstępowała na tron. Do uroczystości doszło ponownie w gościnnym Amsterdamie. Aktywne wówczas młodzieżowe ruchy protestu postanowiły zaprotestować przeciwko monarchii, za małej ilości mieszkań i tysiącom innych spraw. Zakończyło się to jednymi z największych w historii współczesnej Holandii bijatykami pomiędzy policją a protestującymi. Hasłem przewodnim była piękna rymowanka: Geen woning, geen kronig, czyli „Nie ma mieszkań, nie ma koronacji!”.

5. Wracając do rzucania różnymi przedmiotami w kierunku królewskiej karocy – we wrześniu 2010 niejaki Erwi L. rzucił w stronę pojazdu malutki stojak pod świeczkę. Sprawca tego nikczemnego czynu od razu został ujęty, a jego proces ciągnął się miesiącami (w trakcie których Erwin L. siedział w areszcie). Erwin L. argumentował, że posiada niezbite dowody, że Beatrix nie jest prawomocną spadkobierczynią tronu i chciał, by ta stawiła się na świadka w sądzie i się z tych szachrajstw wytłumaczyła. Królowa się nie stawiła, a Erwina w marcu 2011 roku skierowano na obserwację do zakładu psychiatrycznego.  

 

6. Królowa ma trzech synów. Pragmatyczna Beatrix po ślubie z Clausem szybko uwinęła się z wydaniem potomstwa na świat. Ślub miał miejsce 10 marca 1966, a pierwszy syn, następca tronu Willem Alexander, przyszedł na świat 27 kwietnia 1967. Roczne tempo zostało podtrzymane i 25 września 1968 roku urodził się książę Johan Friso, a 11 października 1969 – książę Constantijn.   

7. Czy królowa pali? Od lat krążyły takie pogłoski, wobec czego w maju 2011 oficjalne służby prasowe rodziny królewskiej postanowiły przeciąć te wredne spekulacje. W dosyć kuriozalnym oświadczeniu na stronie internetowej, napisano, że „Królowa już ponad czterdzieści lat temu rzuciła palenie”. W latach sześćdziesiątych zdarzało się młodziutkiej Beatrix puścić dymka, ale w przeciwieństwie do matki, królowej Juliany, szybko ten cuchnący acz wciągający zwyczaj porzuciła.

8. Królowa Beatrix nie ma urodzin w Dzień Królowej (Koninginnedag). 30 kwietnia 1909 to data urodzin wspomnianej powyżej matki Beatrix, królowej Juliany. Wcześniej, do 1948 roku, święto to obchodzono 31 sierpnia (dzień urodzin jeszcze wcześniejszej królowej, Wilhelminy). Obecna królowa urodziła się 31 stycznia 1938 roku i teoretycznie powinniśmy świętować Dzień Królowej właśnie w ów mroźny styczniowy dzień. Beatrix zdecydowała jednak, że Koninginnedag nadal będzie obchodzony w dzień urodzin jej matki, gdyż w kwietniu jest cieplej niż w styczniu. Pragmatyzmu Holendrom odmówić nie można.      

9. Królowa Beatrix ma duże szanse, by zostać najstarszym urzędującym monarchą w historii holenderskiej rodziny królewskiej. Od kiedy Niderlandy są królestwem (1815 rok) jedynie król Wilhelm III zasiadał na tronie w bardziej podeszłym wieku niż Beatrycze. Jeśli królowa dotrwa do 4 października 2011 roku (życzymy z całego serca!), wtedy wskoczy na czoło tej listy. Kiedy w 1890 roku Willem III (pradziadek Beatrix) zmarł, miał 73 lata, 9 miesięcy i 4 dni. Beatrix 31 stycznia bieżącego roku ukończyła 73 lata.

10. Trudniej będzie jej pobić inny rekord. Jeśli chodzi o ilość lat spędzonych u władzy, znajduje się obecnie na czwartej pozycji. Wspomniany już Willem III rządził Holandią 41 lat (drugie miejsce), ale babcia obecnej królowej, Wilhelmina, solidnie wyśrubowała ten rekord. 50 lat! Jeśli Beatrix ma zamiar pobić i ten wynik, musi dotrwać na tronie do 92 roku życia, czyli do... 2030 roku. Czego wbrew pojawiającej się tu i ówdzie ironii z całego serca życzymy!     

Odeszła królowa, nadchodzi król !

Dlaczego Beatrix zrezygnowała właśnie teraz? 9 powodów 

Wilhelm-Aleksander. Kim jest przyszły król Holandii?