Oryginalny pomysł szefa Holenderskiego Towarzystwa na rzecz Rozwoju Stomatologii: dentyści powinni zajmować się nie tylko zębami, ale i ogólnym stanem zdrowia pacjenta. Czy dentyści zastąpią lekarzy domowych?

Rob Barnasconi z Holenderskiego Towarzystwa na rzecz Rozwoju Stomatologii argumentuje: dentyści są jedynymi lekarzami, którzy widują pacjentów przynajmniej raz do roku (obowiązkowa kontrola). Skoro dentysta widzi pacjenta częściej niż lekarz domowy, to czy nie powinien być dla pacjenta swego rodzaju „lekarzem pierwszego kontaktu”?

- Nowoczesny dentysta dba nie tylko o zdrowe zęby i jamę ustną pacjentów, ale także o ogólnie lepszy stan zdrowia i lepszą jakość życia pacjenta. Tego się nas uczy, nie bez powodu wydłużona studia stomatologiczne z pięciu do sześciu lat – powiedział dziennikowi Telegraaf Barnasconi.

Według niego dentyści powinni mieć prawo np. do mierzenia ciśnienia pacjenta i ustalania jego BMI (stosunek wagi do wzrostu). Rola stomatologów we wczesnym diagnozowaniu problemów zdrowotnych i chorób powinna być większa niż dotychczas.

>> Gabinet dentystyczny w… kościele! <<

- Choćby w minionym tygodniu odesłałem do lekarza domowego dwóch pacjentów z podejrzeniem cukrzycy – mówi Barnasconi i tłumaczy, że pewne stany zapalne w jamie ustnej są jednym z objawów cukrzycy.

Co na apele Barnasconiego sami lekarze domowi?

Dyrektor organizacji zrzeszającej holenderskich lekarzy domowych, Rob Dijkstra, nie jest tym pomysłem zachwycony. Według niego samo mierzenie ciśnienia czy ustalanie BMI to jeszcze za mało, by wyciągać daleko idące wnioski. Niech się więc tym zajmują lekarze domowi, którzy mają do dyspozycji więcej narzędzi i możliwości, a nie dentyści, uważa.

A co Wy o tym myślicie? Czy dentyści powinni zajmować się jedynie zębami i dziąsłami? A może rzeczywiście byłoby lepiej, gdyby poszerzono ich uprawnienia?

Na podstawie: nu.nl/gezondheid/3776964/tandarts-moet-meer-zorgtaken-krijgen.html

telegraaf.nl/gezondheid/22631162/__Tandarts_wil_medisch_meer_doen__.html


Alicja Chodak-Trawka