Wydarzenia śr., 12/08/2015 - 09:45

"Niewolnicza praca w Australii" Holendrzy ofiarami

Zarobili "tylko" 1500 dolarów australijskich na miesiąc (985 euro),  dostawali za pracę 5 dolarów Australijskich na godzinę, czyli około 3 euro.

Czują się wykorzystani. Nie, nie chodzi o polskich robotników sezonowych.

Sprawa dotyczy młodych Holendrów, którzy będąc na wakacjach w Australii dorabiali.

Oprócz serfowania w słońcu na wielkich falach u wybrzeży Australii, młodzi Holendrzy musieli zderzyć się z twardą rzeczywistością życia przeciętnego imigranta.

Holenderski portal AD opisuje "gehennę" holenderskiej pary, Janecka Jansena (31) i José de Vries (29). Przez 4 miesiące jak relacjonują poszkodowani, we dwoje razem zarobili 12 tysięcy dolarów australiskich.

 


Ich praca była niebezpieczna i brudna. Zbierali piłki na polu golfowym, często z małych stawów i innych zbiorników wodnych. Nad głową latały im...piłki golfowe.

Ciężko pracowali, wiele godzin by zarobić 1500 dolarów australijskich.

Co roku 3,5 tysiąca młodych Holendrów szuka pracy u australijskich farmerów i innych pracodawców. Nie są to jednak pracownicy sezonowi, jeżeli chodzi o Holendrów, termin, którego używa prasa australijska i holenderska to "pracujący turyści".

Część z nich trafia na nieuczciwych pracodawców, nocują na poddaszu i pracują za niską stawkę. Jak Polacy przy szparagach w Holandii, podkreśla holenderski portal.

Wykorzystywanie "turystow" jest gorącym tematem w Australii. ABC kanał telewizyjny opisał problem jako "współczesne niewolnictwo". Australijski parlament prowadzi dochodzenie w sprawie warunków pracy turystów.

DAAN

źródło:Ad.nl

Polecamy linki:
Punkt zgłaszania nieuczciwych biur pośrednictwa pracy 

Minimalne wynagrodzenie w Holandii - 2015 

Formy zatrudnienia w Holandii, czyli „jaki mam kontrakt?” 

 

 

Kategoria: Wydarzenia