Śmiertelny skok na bungy
"Don't worry, just jump!" - Te słowa usłyszała tuż przed śmiercią nastolatka z Holandii.
17-letnia Holenderka zginęła podczas skoku na bungy. Do tragicznego skoku doszło na moście przy drodze A8 niedaleko miasta Santander w północnej Hiszpanii.
Holenderka skoczyła z wysokości 40 metrów, jej skok zakończył się na suchym dnie rzeki, zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Dziewczyna pochodziła z Hagi, w Hiszpanii była na obozie dla surferów.
Rzecznik miejscowej policji powiedział holenderskim mediom, że przyczyną tragicznego wypadku mogła być nieostrożność.
>>> Wypadek dźwigu w Alphen aan den Rijn. Zobacz jak ludzie cudem unikają śmierci!
,,Nie wiedzieliśmy, że w tym miejscu odbywają się skoki na bungy, jest to bardzo ryzykowne'' powiedział szef policji lokalnej we wtorek. Policja bada przyczyny tragicznego wypadku.
Film z miejsca wypadku