Wydarzenia pon., 15/08/2016 - 18:01

Pochował żonę w ogrodzie

Suusanna, żona Frenka Windelsa zmarła 4 tygodnie temu, niespodziewanie na atak serca, byli małżeństwem 34 lata.

Mieszkaniec Brunssum nie mógł się pogodzić ze śmiercią żony i postanowił wraz z dziećmi pochować zmarłą kobietę w przydomowym ogrodzie.

Ponieważ mężczyzna nie miał zezwolenia, władze miasta wszczęły dochodzenie i chcą ekshumacji zwłok kobiety.

"Zrobiłem to z miłości" - broni się Windels

Gmina na to, że budowa cmentarza na terenie do tego niewyznaczonym jest zabroniona.

By zalegalizować miejsce pochówku jest potrzebna zgoda radnych i burmistrza miasta Brunssum

Rozgoryczony mąż założył sprawę w sądzie, na razie ekshumacja została wstrzymana.

Kategoria: Wydarzenia