Zelandia, od nazwy tej prowincji wziął nazwę znany archipelag Nowa Zelandia. Holenderska prowincja jest jedną z najmniej zaludnionych części Holandii, mieszka tam zaledwie około 380 tysięcy osób.

W Zelandii każdego roku w sezonie pracuje około 5 tysięcy pracowników z Polski. Holenderski portal omroepzeeland.nl przyjrzał się kto pracuje przy zbiorach w tamtejszych sadach.

Mimo, że Polska rozwija się najszybciej ze wschodnioeuropejskich gospodarek, nadal holenderskie agencje pracy nie mają problemu ze znalezieniem w Polsce chętnych do pracy.

Wzrost gospodarczy jest widoczny głównie w dużych miastach,  w mniejszych miastach i wsiach jest słabszy, wyjaśnia holenderski portal omroepzeeland.nl

O innym kontrowersyjnym 40-minutowym reportażu pisaliśmy tutaj >> Dlaczego Polki kroją holenderskie świnie? 

Martijn Doens z agencji pracy Uitzendbureau AB Werkt zapewnia, że polscy pracownicy są w Holandii zadowoleni, ponieważ w pracy panuje miła atmosfera i można zarobić trzy razy więcej niż w Polsce.

"Ci ludzie są gotowi do bardzo ciężkiej pracy przez wiele godzin w ciągu dnia. Pracują od sześciu do ośmiu tygodni (...)" - chwali polskich robotników Rogier van Damme sadownik z holenderskiej prowincji Zelandia.

Reportaż z sadu gdzie przy zbiorach owoców 80% załogi to Polacy. Reporteży pytają Polaków jak im sie pracuje w Holandii i czy wrócą do Holandii.