śr., 08/10/2014 - 13:35

Polacy w Norwegii oburzeni! W Holandii jest lepiej?

Polacy w Norwegii oburzeni norweskim serialem "Walka o byt". Film kpi zarówno z Norwegów, jak i z Polaków.

Jednak norweska Polonia nie odpuszcza, wielu uważa, że serial pokazuje w złym świetle ciężko pracujących Polaków w tym kraju.

Jedna ze scen filmu: Polak, Tomasz puka do drzwi domu bogatej Norweżki, a ta, widząc imigranta z Europy Wschodniej, pyta go, czy jest głodny, i daje banana. Widząc jego zdziwienie, niezrażona prezentuje, jak go obrać.

- To nie jest film o Polakach ani przeciw Polakom. Po prostu przypisaliśmy pewne cechy naszym bohaterom, ale nie oznacza to, że tacy są Polacy. To uniwersalny film o ludziach i ich postawach, które mogą występować u wszystkich nacji - tłumaczy PAP producent Ivar Koehn.


W Holandii (może) na szczęście nie ma serialu, który szeroko mówiłby o polskiej emigracji, jednak na przestrzeni ostatnich kilku lat mieliśmy kilka "polskich akcentów" w filmie, prasie i telewizji.

Zaczęło się sześć lat temu, kiedy Polacy zaczęli masowo przyjeżdżać do Holandii. Teledysk "Busik pełen Polaków" (teledysk pod tekstem) zdobył szczyt popularności u holenderskiego odbiorcy, wśród Polaków zdania były podzielone.

Przez ostatnie kilka lat o Polakach w holenderskiej prasie ukazało się już kilkadziesiąt artykułów, spora cześć z nich negatywna. Do dziś trudno znaleźć coś o Polakach w Holandii poza kroniką kryminalną. Trzeba przyznać, że niektóre "wyczyny" biły rekordy popularności na youtube - Holendrzy zapędzili Polaka do rowu, a ten…

Bywa też pozytywnie, jak choćby cała seria artykułów o ciężko pracujących Polakach i pozytywnym wkładzie w holenderską gospodarkę. Najwięcej artykułów ukazało się po opublikowaniu strony przez PVV, gdzie można było składać donosy na Polaków. Holenderska opinia publiczna zbojkotowała pomysł Wildersa. Kto zbija kapitał na stronie szkalującej Polaków? 

Temat Polaków nie schodził z czołówek gazet przez wiele dni, ukazywały się raporty liczby, wywiady z przedstawicielami młodej Polonii i ze zwykłymi pracownikami w szklarniowych farmach.

Były też humorystyczne akcenty w telewizji, choć według wielu naszych czytelników z humorem niewiele miało to wspólnego, a raczej z wulgaryzmem. Znów zdania były podzielone, a to program który wywołał dyskusje -  Jaja z Polaków w holenderskiej tv

 

Wreszcie film. Pierwszy chyba warty odnotowania, to znany szczególnie starszej emigracji film z 1998 roku "De Poolse bruid". Film opowiada historię samotnego rolnika z Groningen w którego życie niespodziewanie wkracza piękna Polka po przejściach, pozytywnie czy negatywnie, ocenę zostawiamy widzom. O filmie pisaliśmy - De Poolse bruid – jak dzielny rolnik ratuje Polkę z opresji

Trudno powiedzieć jaki obraz Polaków wyłowił holenderski widz. Co do wizerunku Polaków w innym filmie, który miał swoją premierę całkiem niedawno niema wątpliwości. "Remont" - brutalny kryminał, gdzie Polacy to czarne charaktery. W filmie Polacy pracujący na budowie, po fajrancie zamieniają się w zabójców na zlecenie. Więcej o filmie - "Remont" - Polacy mordują Holendrów po fajrancie

Powstały też ciekawe dokumenty o polskich pracownikach w Holandii, np. o wyzysku przy pieczarkach - Niewolnictwo w Holandii  i Polkach pracujących w rzeźni - Dlaczego Polki kroją holenderskie świnie?

Jak nas widzą Holendrzy? Mają pozytywny obraz Polaka? Chyba najbardziej zależy od każdego z nas, od naszego zachowania, a nie od filmów i telewizyjnych seriali.

 

Może na poprawienie humoru teledysk ;)

Fragment norweskiego serialu,  który wywołał burzę wśród norweskiej Polonii