Wydarzenia czw., 21/09/2017 - 09:46

Polak wracał z pracy na rowerze, nie żyje.

Kolejny raz w tym miesiącu przyszło nam poinformować o tragicznym wydarzeniu z udziałem Polaka w Holandii. 

Wczoraj nad ranem około godziny 4:00 w miejscowości Braamt (w okolicy Doetinchem), znaleziono ciało na ścieżce rowerowej.

Jak poinformowała policja, to mężczyzna z Polski, pracownik jednej z agencji pośrednictwa pracy.

Wracał z pracy

Holenderskie media informują - Polak wracał z pracy z firmy przetwórstwa mięsa drobiowego.

Ponieważ policja przypuszczała, że ofiara została potrącona przez samochód, błyskawicznie rozpoczęto poszukiwania sprawcy, który zdecydował się na ucieczkę z miejsca wypadku.

Kilkanaście godzin później niemiecka policja zatrzymała 32-latka, kierowcę samochodu marki Nissan. Samochód miał wyraźne ślady po wypadku. Poinformowano holenderskich policjantów i rozpoczęto dochodzenie.

Mężczyzna podczas przesłuchania miał przyznać, że brał udział w wypadku na terenie Holandii.

Jak donoszą media 32-latek “mówi w języku polskim”, ale jeszcze nie jest potwierdzone, że to Polak. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą holenderscy i niemieccy śledczy.

Daan

źródło: bd.nl, omroepgelderland.nl