Premier Holandii traci cierpliwość do Polski i Węgier
Polska i Węgry zaczynają coraz bardziej wyraźniej odstawać od reszty członków UE (pozostałe 25 państw), temperatura wzrosła po tym jak oba kraje zapowiedziały veto wobec budżetu UE i fundusz odbudowy uzależnionego od przestrzegania praworządności przez dany kraj.
Przypomnijmy:
Tekst rozporządzenia ws. uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności został potwierdzony większością kwalifikowaną państw członkowskich; Polska i Węgry zapowiedziały sprzeciw. Tym samym UE nie jest w stanie osiągnąć jednomyślności ws. budżetu na lata 2021-2027 i funduszu odbudowy (tzw. koronafunduszu).
Sprawa unijnego budżetu oraz spodziewanego weta Polski i Węgier była omawiana podczas wtorkowego posiedzenia holenderskiego parlamentu.
Rutte poirytowany rozmowami z Polską i Węgrami
Spędziłem tam trzy godziny, próbując znaleźć kompromis, aby w tekście rezolucji o Afryce znalazł się termin "równość płci". Był sprzeczny z jakąś regułą na Węgrzech i w Polsce. Europa może przetrwać w perspektywie długoterminowej tylko wtedy, gdy uznamy, że jest także wspólnotą wartości - powiedział Rutte.
Rutte zasugerował Izbie, że brakuje mu cierpliwości do obu krajów i że muszą one zgodzić się na kompromis w sprawie praworządności, który został uzgodniony po miesiącach negocjacji, albo pozostałe 25 państw członkowskich skorzysta z "opcji atomowej"', czyli uchwalenia funduszu naprawczego i wieloletniego budżetu bez Polski i Węgier" - pisze na swojej stronie dziennik "De Volkskrant". W odpowiedzi na jedno z pytań premier Holandii potwierdził, że to rozwiązanie jest brane pod uwagę.
Co może stracić Polska?
Zgodnie z obecną propozycją Polska z tzw. koronafunduszu miałaby uzyskać 23,1 mld euro w formie dotacji oraz 34,2 mld euro w formie pożyczek. Brak zgody pozbawiłby nas tych środków.
AS