Wydarzenia wt., 11/06/2013 - 19:20

Sprawdź się! Przejedź 112 km rowerem i pomóż

Co roku rząd holenderski zamyka tysiące azylantów w ośrodkach o rygorze gorszym niż w więzieniu. W sobotę 6 lipca 2013 r. możesz się temu w całkiem przyjemny sposób sprzeciwić. I przy okazji spalić parę tysięcy kalorii oraz zobaczyć ładny kawałek Holandii.

Uciekasz z Somalii czy innego ogarniętego przemocą kraju Afryki. Część twojej rodziny zginęła, tobie również grozi śmierć lub więzienie. Za ostatnie pieniądze udaje ci się jakimś cudem uciec z piekła. W fatalnych warunkach, po wielodniowej podróży, w ścisku i w ukryciu oraz przepełniony strachem trafiasz do Holandii.

Europa. Wolność. Prawa człowieka.
Ale rzeczywistość okazuje się inna. 

W Holandii wtrącają cię do więzienia, bo nie masz właściwych papierów. A tak w ogóle to powinieneś wracać do siebie. Bo wojna się już skończyła, a w twojej dawnej ojczyźnie rzekomo kwitnie teraz demokracja i dobrobyt. Co z tego, że nawet nie latają tam jeszcze samoloty z Europy i nie wiadomo jak byś tam miał wrócić. Co z tego, że za twoje dawne zaangażowanie polityczne czy społeczne, albo po prostu dlatego, że pochodziłeś akurat z niewłaściwej rodziny, nadal grożą ci prześladowania czy nawet śmierć.

Wracaj do siebie. Holandia jest pełna. A jeśli tego nie zrobisz: więzienie i brak jakichkolwiek praw. Holenderski czy niemiecki morderca, trafiający do więzienia w Holandii ma przynajmniej paszport UE i nie można z nim robić czego popadnie. Azylanci nie mają takich praw. Dla państwa holenderskiego są balastem. Wynoście się. Dla nowych władz swych dawnych ojczyzn są często „zagrożeniem”. A wiadomo co się robi z jednostkami zagrażającymi bezpieczeństwu kraju. Jak już ci Holendrzy ich do nas odeślą, to się z nimi wreszcie policzymy…

Złe traktowanie azylantów jest wynikiem tego samego sposobu myślenia, który prowadzi do dyskryminującego podejścia niektórych Holendrów na przykład do polskich imigrantów. Holandia jest pełna. Zamknijmy granice. Nie wpuszczajmy nowych obcokrajowców.

"Imigranci, bez względu na to czy to polscy budowlańcy, rumuńscy robotnicy czy uciekinierzy polityczni z Ugandy, to zagrożenie dla naszej, starej dobrej Holandii" – myśli wielu „rodowitych” Holendrów. A co za tym idzie: wielu polityków.

Nie tylko tych ze skrajnie antyimigranckiej, antyislamskiej i antyeuropejskiej PVV. Myślenie o przybyszach z zewnątrz – a już w szczególności o azylantach z dalekich zakątków krajów – zagnieździło się również wewnątrz poważniejszych partii. Na przykład w rządzącej obecnie VVD premiera Marka Rutte.

Pisaliśmy już o proteście, jaki zorganizowano niedawno w Amsterdamie w obronie kilkuset azylantów mieszkających od miesięcy najpierw w polu namiotowym na zachodzie miasta, a później w opuszczonym kościele.  (link do tekstu - „W Holandii traktuje się nas w nieludzki sposób” )

Teraz organizacje wspierające azylantów postanowiły zorganizować kolejną akcję. W sobotę 6 lipca każdy, kto ma na to ochotę, może dołączyć się do peletonu, który przejedzie z Amsterdamu do Zeist i stamtąd z powrotem do stolicy, w okolice lotniska Schiphol. Dlaczego akurat taka trasa?

Ponieważ w Zeist znajduje się jeden z tzw. „ośrodków dla azylantów” (detentiecentrum). Słowo „ośrodek” brzmi niewinnie, ale tak naprawdę to zamknięte zakłady o warunkach gorszych niż w więzieniu. Azylanci trafiający do takich ośrodków muszą się najpierw rozebrać do naga, a kiedy się ich już przeszuka, w celach spędzają po 16 godzin dziennie. Trafiają tu nie na kilka dni, ale czasem na kilka tygodni czy kilka miesięcy. Jeśli się buntują – trafiają do izolatek.

W centrach tych umieszcza się tu zazwyczaj tzw. uitgeprocedeerde asielzoekers, czyli azylantów, którzy wykorzystali już wszystkie procedury prawne i nie uzyskali pozwolenia na pozostanie w Holandii, ale których nie sposób deportować. Ponieważ np. kraj z którego pochodzą nie chce ich przyjąć z powrotem, nie latają tam samoloty, albo nie mają właściwych dokumentów.

Kilka tygodni temu w ośrodkach doszło do masowego strajku głodowego azylantów. A kilka miesięcy temu, w styczniu 2013 roku, rosyjski uciekinier polityczny Aleksander Dolmatow popełnił w jednym z ośrodków samobójstwo. Bał się, że Holandia odeśle go do Rosji Putina, z którą walczył.

Rowerzyści sprzeciwiający się nieludzkiemu traktowaniu azylantów przez holenderski rząd wyruszą

6 lipca o godz. 9.00 spod dworca Amstelstation w Amsterdamie i pojadą najpierw do ośrodka dla azylantów z Zeist. To około 50 km. O godzinie 12.00 rozpocznie się druga część przejazdu.

Z Zeist rowerzyści pojadą w kierunku lotniska Schiphol, gdzie znajduje się ośrodek dla azylantów cieszący się złą sławą (Detentiecentrum Schiphol). Z Zeits do Schiphol to około 62 km.

Można przejechać oba odcinki, albo jeden – jak kto woli. Kto nie przepada za jazdą rowerem, ale chciałby się dołączyć do akcji, powinien o 15.30 udać się w okolice Detentiecentrum Schiphol, gdzie odbędzie się kończąca rowerowy przejazd demonstracja. Potrwa ona do około 17.00.

Imprezę Vreemdland ma na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na nieludzki sposób traktowania azylantów w Holandii. Nie chodzi o to, by każdego kto tego zachce, od razu wpuszczać do Holandii i pozwalać mu tu zostać na zawsze. Chodzi o to, by tych, którzy pozwolenia takiego nie dostali, traktować po ludzku. I zdecydować: albo jesteśmy w stanie zorganizować mu wyjazd z powrotem do ojczyzny i mamy pewność, że nie stanie się ofiarą prześladowań. Albo pozwalamy mu na pozostanie w Holandii.

Trzymanie tysięcy azylantów miesiącami w więzieniach jest najgorszym z rozwiązań: nie rozwiązuje żadnego problemu, niszczy psychicznie często niewinnych ludzi, państwo kosztuje miliony, a Holandia na własne życzenie niszczy sobie reputację otwartego i przyjaznego obcym państwa.  



Organizatorami Vreemdland są:

ANVB - http://facebook.com/5punten
DIY society - http://facebook.com/diysociety
Time to Turn - http://www.facebook.com/timetoturn

Imprezę wspiera Amnesty International. Organizacja ta zorganizowała również własną akcję w sprawie łamania praw człowieka azylantów przez holenderski: http://www.ikschaammediep.nl/

Więcej o Vreemland tutaj: http://vreemdland.nl/

I na facebooku: https://www.facebook.com/events/579070632123986/