Takie rzeczy tylko w Holandii: Gerrit Zalm, były minister finansów, a obecnie dyrektor jednego z największych holenderskich banków, wystąpił w sali pełnej pracowników ABN Amro w przebraniu… prostytutki.

Żeby było jeszcze zabawniej, na samej przebierance się nie skończyło. Mówiąc zmienionym, „kobiecym” głosem Zalm wyjaśnił pracownikom, że odnoszący sukcesy bankierzy powinni odznaczać się tymi samymi cechami charakteru, co odnoszące sukcesy prostytutki. Powinni być mianowicie „godni zaufania, znający się na rzeczy i ambitni”.

I kierować się zasadą: najważniejszy jest klient.

Bankierzy jak dziwki? Hmm, pewnie wiele osób tak myśli. Ale żeby uważał tak jeden z najważniejszych i najbardziej wpływowych bankierów w kraju???

Cóż za samokrytyka!

Występ Zalma był uroczystym otwarciem corocznego spotkania kabaretowego, jakie ABN Amro organizuje pracownikom. (Swoją drogą już samo to jest irytujące: ABN Amro uniknął bankructwa dzięki miliardowemu wsparciu z budżetu, czyli cały ten cyrk z przebierankami sponsorowaliśmy my, podatnicy!).

Zalm, dotąd uchodzący raczej za nudnego i sztywnego, uznał najwyraźniej, że także on powinien poddać się kabaretowej atmosferze. Dlatego wymyślił postać „Priscilli Zalm”, nieznanej dotąd siostry Gerrita Zalma.

więcej o bankach w Holandii >>>> Banki w Holandii 

Można powiedzieć: e tam, na zamkniętych firmowych imprezach dzieją się nie taki rzeczy. Jasne, tyle, że dyrekcja banku najprawdopodobniej uznała, że „numer” Zalma był tak dobry, że warto się nim podzielić z resztą świata. Nagranie dyrektora w sukience, z peruką i sztucznymi piersiami wcale nie wyciekło przypadkiem do sieci, ale zostało umieszczone na oficjalnym kanale YouTube banku przez pracowników ABN Amro!

Holenderskie media na wyczyny Zalma spojrzały w większości przypadków ze zdziwieniem i pobłażaniem. Gorzej było za granicą. CNN mówiło o „złym smaku” – nie tylko samego dyrektora, ale i pracowników banku. Zarówno tych rechoczących z żartów szefa z plastikowymi piersiami i wyszminkowanymi ustami, jak i z tych, którzy zdecydowali się umieścić film w sieci.

- Ten występ pasuje do holenderskiego poczucia humoru – skomentował krótko całe zamieszanie rzecznik banku.

A co Wy myślicie? Chcielibyście zobaczyć Marka Belkę czy Leszka Balcerowicza przebranego za drag queen na spotkaniu z pracownikami NBP?

Kilkunastominutowy skecz Zalma, który może go dużo kosztować, zobaczysz m.in. tutaj: