Policja poinformowała o kolejnej eksplozji przed polskim sklepem w Holandii. Do wybuchu doszło w środę nad ranem około godziny 5:00 w centrum handlowym Beverhof w Beverwijku, zniszczeniu uległa tylna część fasady polskiego sklepu, nikt nie został ranny, straty materialne są znaczne.

Polski sklep w Beverwijku nazywa się Biedronka, podobnie jak dwa supermarkety, które poprzedniej nocy były celem zamachu, to na razie co łączy wszystkie trzy sklepy.

Zdaniem policji związek między tymi trzema incydentami jest prawdopodobny.

tutaj więcej o wczorajszym ataku

Nie ma niebezpieczeństwa zawalenia się budynku w Beverwijk, informuje rzecznik policji.

Wczoraj właściciel jednego z wysadzonych sklepów  wyraził nadzieję, że policja ustali kto jest sprawcą zamachów. Zapewniał, że z nikim nie jest skonfliktowany i z nikim nie ma problemów.

(wideo z wczorajszych wydarzeń pod tekstem)

- Mam nadzieję, że policja poważnie zajmie się tą sprawą oraz ustali, kto za tym stoi i dlaczego. I że złapie tych ludzi – powiedział Shwana Rabati, właściciel sklepu w Heeswijk-Dinther, przedsiębiorca kurdyjskiego pochodzenia.

Nu online: Explosie bij Poolse supermarkt in de Beverhof Beverwijk - https://t.co/hB3BUexNxs pic.twitter.com/MKHH9cDxaV

— Team 112ijmond.nl (@112ijmond) December 9, 2020

Sklepów o nazwie "Biedronka" jest w Holandii więcej niż te trzy wysadzone w powietrze. Oto lista holenderskich miast gdzie znajdują się inne sklepy : Ede, Weert, Dordrecht, Schiedam, Den Haag, Oss, Uden.

AS

źródło:nu.nl