W 2016 roku znowu mniej morderstw i zabójstw
W 2016 roku w Holandii doszło do 110 zabójstw – zginęło o 10 osób mniej niż w 2015 roku.
Tak wynika z najnowszych danych holenderskiego Urzędu Statystycznego CBS. Od początku XXI wieku liczba ofiar spadła o połowę.
W ubiegłym roku zamordowano 76 mężczyzn i 34 kobiety.
Wśród zabitych mężczyzn w latach 2012-2016 niemal 25% miało związki ze światem przestępczym – niemal wszyscy zginęli w wyniku porachunków.
Takiej zależności nie wykazano wśród kobiet.
Pistolety i rany kłute
Mężczyźni najczęściej ginęli od strzałów z broni palnej i ran ciętych oraz kłutych, a kobiety od ran ciętych i kłutych oraz w wyniku uduszenia.
Niebezpieczny Amsterdam
Najwięcej osób zginęło w Amsterdamie – 19 mężczyzn i 5 kobiet.
W latach 2012-2016 w Amsterdamie mordowano średnio 2,4 osoby na 100 tysięcy mieszkańców. W Rotterdamie było to nieco mniej niż 2 osoby na 100 tysięcy mieszkańców.
Niestety, jak donoszą holenderskie media rok 2017 może już nie być tak pozytywny.
Rośnie liczba zabójstw, już w tym roku dokonano tyle zabójstw ile w całym 2016, czyli 108.
Najbardziej niepokojące jest to, że w statystykach poważną część zajmują Polacy.
W 2017 już 9 Polaków w Holandii straciło życie w wyniku morderstwa
Mimo, że stanowimy tylko jeden 1% ogółu mieszkańców tego kraju, w statystykach dotyczących zabójstw jest to już ponad 8%.
W poprzednich latach także dochodziło do morderstw Polaków w Holandii (tutaj więcej), ale w tym roku statystyki są dużo wyższe, a do końca roku pozostały jeszcze ponad trzy miesiące.
Statystyki wskazują, że najniebezpieczniejsze są miasta powyżej 250 tysięcy mieszkańców.
Daan/OLT
Źródło: cbs.nl, elsevierweekblad.nl