Obóz pracy zlikwidowany
Do Holenderskiej prokuratury wpłynął wniosek o ściganie z urzędu firmy ogrodniczej z miejscowości Aarle – Rixtel, gmina Laarbeek. Powodem jest wykorzystywanie kilkudziesięciu pracowników sezonowych z Europy Wschodniej, zatrudnionych w tymże przedsiębiorstwie.
Według holenderskiej prokuratury, warunki zatrudnienia i życia, jakim musieli stawić czoło pracobiorcy, urągały godności ludzkiej. Zarabiali oni zaledwie 4 euro na godzinę, pracowali 80 godzin na tydzień i spali po pięć osób w kontenerze. Na terenie firmy były dostępne zaledwie trzy toalety, zapchane w skutek nadmiernego zużycia.
Wniosek o wszczęcie śledztwa został przedstawiony przez przedstawicieli organizacji Migrada, reprezentującej interesy migrantów zarobkowych.
Pracownicy Migrady dokonali inspekcji warunków pracy i życia polskich pracowników. Uznawszy je za nieodpowiednie, poinformowali tychże o przysługujących im prawach, zorganizowali im tymczasowe miejsca zamieszkania a także podjęli się znaleźć, przynajmniej dla części, nowe posady. To ostatnie może być osiągnięte dzięki współpracy z VIA (Vereniging Internationale Arbeidsbemiddelaars), Stowarzyszeniu Międzunarodowych Pośredników Pracy.
Na swej stronie internetowej Migrada podkreśla, że polscy pracownicy we wzruszający sposób okazali swą wdzięczność dla akcji, organizując „spontaniczny aplauz”. „Poczuli, iż nie są pozostawieni sami sobie” – możemy przeczytać w oświadczeniu organizacji.
Strona Stowarzyszenia Migrada: migrada.nl/