Uwaga na konie w stawach!
VondelPark w Amsterdamie jedno z ulubionych miejsc do spacerów mieszkańców tego miasta, w sobotni poranek zapełniło się tym razem służbami mundurowymi. Byli policjanci, lekarze, weterynarze, gapie i jeździec bez konia.
Wszyscy oni zastanawiali się jak wyciągnąć konia, który ugrzązł w niewielkim stawie najpopularniejszego amsterdamskiego parku. Wiele osób podejmowało rozmaite próby, niestety koń niczym uparty osioł nie ruszał się nawet na centymetr. Do rozwiązania problemu wezwano straż pożarną. Po chwili zjawiły się dwa ogromne wozy strażackie. Krótka analiza sytuacji i dzielni strażacy szybko wzięli się do roboty.
Przepasali konia pasami z dołu do góry i wszyscy zaczęli wyciągać konia na brzeg.
Wyciągali policjanci, wyciągali strażacy, wyciągali lekarze, wyciągali weterynarze i wyciągali jeszcze inni, aż wyciągnęli. Koń uratowany, jeździec rozpłakany.
Jeździec opowiedział w relacji, że spokojnie przechadzał się przez park na swoim koniu, gdy nagle konia z tył zaatakował pies - amerykański amstaff. Koń najpierw się gwałtownie zerwał, po czym poślizgnął na asfalcie i przestraszony wskoczył do stawu. Pies, sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Wniosek? Macie niebezpieczne psy? Zawsze trzymajcie je na smyczy, inaczej możecie swoim lekkomyślnym zachowaniem zaangażować ogromne ilość służb mundurowych, które mogą się w tym samym czasie przydać do całkiem innych zadań, dużo poważniejszych.
relacja filmowa poniżej