Sezon grillowy rozpoczęty, przynajmniej przez Polaków w Holandii. Grill jak wiadomo to nie tylko polska kiełbaska, ale też alkohol, niestety czasem zbyt dużo.
 
Przekonali się o tym nasi rodacy z soboty na niedzielę (29-30 marca). W miejscowości Putten zatrzymano naszego rodaka.

Policyjny patrol dostrzegł samochód, który nie zatrzymał się przed znakiem STOP, policjanci podjęli interwencję i zatrzymali samochód.

Kierowcą był Polak, który nie posiadał prawa jazdy i dodatkowo był pijany. Dość mocno, bo miał aż 1,5 promila alkoholu we krwi.

Holenderska norma (dość liberalna) została przekroczona 3 razy, kierowcy nie pozwolono na kontynuowanie dalszej jazdy.

patrz: limity alkoholu i kary za jazdę po pijaku w Holandii

Wiadomość ta pewnie nie przebiła się do mediów gdyby nie interwencja pewnej Polki. Policyjna informacja była dość skąpa i nie wiemy co łączyło kobietę, która przyjechała w odsiecz swojemu pijanemu kompanowi.  Jednak pewna jest inna informacja, Polka miała we krwi 1,8 promila alkoholu. Co wprawiło w osłupienie holenderskich policjantów. 

elka

Marzec był wyjątkowo obfitym miesiącem w informacje medialne o wybrykach naszych rodaków, oto niektóre z nich:

Anonimowy telefon być może uratował Polce życie 

Polski gang rozbity w Eindhoven

Kolejne martwe dziecko w Holandii

Chodzili po… torach. Kara 294 euro! 

Polak Polaka w Holandii okrada. Wstyd!