wt., 22/08/2017 - 13:22

Johan Cruijff wielka legenda piłki nożnej

Cruijff zmarł po długiej chorobie nowotworowej 24 marca 2016 roku. 

Za granicą wszyscy mają problemy z wymówieniem jego nazwiska, ale to jeden z najbardziej znanych na świecie Holendrów.

Człowiek-legenda, jeden z najlepszych piłkarzy wszechczasów i na pewno najlepszy futbolista w historii Holandii.

Pochodzący z biednej amsterdamskiej rodziny Johan Cruijff jest jak stereotypowy amsterdamczyk: pewny siebie, wygadany i czasem arogancki.

Cruijff od zawsze związany był z Amsterdamem. Urodził się w 1947 r. w szpitalu przy ulicy Linnaeusstraat – tej samej ulicy, na której doszło kilka dekad później do wstrząsającego mordu na Theo Van Goghu (Wróg islamu musiał zginąć). Rodzina „Jopiego” (tak wołali na niego rodzice) mieszkała przy ulicy Akkerstraat w dzielnicy Betondorp. Nazwa dzielnicy wiele mówi o domach, jakie tam stały: zamiast cegieł użyto przy ich budowie betonu. Dużo, bardzo dużo betonu.

To właśnie tutaj, na ulicach betonowego Betondorpu Jopie wraz ze starszym o dwa i pół roku bratem zaczął kopać piłkę. Do ówczesnego stadionu Ajaksu, De Meer, bracia mieli z domu – który był jednocześnie miejscem pracy rodziców, prowadzących na parterze sklep z warzywami – rzut beretem.

Kiedy Cruijff miał 12 lat zmarł jego ojciec, co było dla niego olbrzymim wstrząsem. (Także relacje z bratem nie układały się później najlepiej. Obecnie panowie nie utrzymują ze sobą prawie żadnego kontaktu.) Mali Cruijffowie piłkę kopali na tyle dobrze, że szybko trafili do juniorskiej drużyny Ajaksu. I się zaczęło.

Kariera Cruijffa jest imponująca. Wyliczmy. Z Ajaksem: osiem mistrzostw kraju (pierwsze w 1966, ostatnie w 1983 r.), pięć pucharów Holandii, Europejski Superpuchar i Puchar Interkontynentalny (oba w 1972 r.). I przede wszystkim: trzy razy z rzędu zwycięstwo w Pucharze Mistrzów Europacup I (czyli poprzedniczce Champions League). W latach 1971-1973 Ajaks z Cruijffem na czele był w Europie nie do zatrzymania.

W Ajaksie Cruijff występował w koszulce z numerem 14. Obecnie numer ten po wsze czasy jest zarezerwowany dla niego. Już nigdy żaden piłkarz amsterdamskiej drużyny nie zagra z 14 na plecach. Chyba, że sam Cruijff zdecyduje się na powrót…

Po dziesięciu latach w barwach amsterdamskiej drużyny Cruijff przeniósł się do FC Barcelony, by później po przygodach w USA i krótkim epizodzie w hiszpańskim Levante, powrócić do Ajaksu. A po kłótni z władzami klubu – trudno znaleźć kogokolwiek, kto by znał Cruijffa i się jeszcze z nim nie skłócił – ikona Ajaksu postanowiła zrobić swemu klubowi psikusa i karierę zakończył grając dla Feyenoordu Rotterdam. Czyli u największego piłkarskiego wroga amsterdamczyków.

Z FC Barceloną zdobył raz mistrzostwo Hiszpanii i raz puchar tego kraju, a ostatni sezon w karierze, w barwach Feyenoordu, też był idealny: Mistrzostwo i Puchar Holandii.

 

Jeszcze większe wrażenie robią indywidualne osiągnięcia Cruijffa.

Tak jak dziś zachwycamy się Messim, tak na początku lat siedemdziesiątych świat z zapartym tchem spoglądał na Johana z Betondorpu.

Trzykrotnie wybierano go najlepszym piłkarzem Europy, a na Mistrzostwach Świata w 1974 roku (Pomarańczowi zdobyli wówczas wicemistrzostwo) uznano go za najlepszego zawodnika turnieju.

Obecność Cruijffa w zespole nie zawsze gwarantowała dobry wynik dla Holendrów. Pokazał to choćby mecz eliminacyjny do Mistrzostw Europy 1976, kiedy to biało czerwoni sprawili Pomarańczowym w Chorzowie niezłe lanie: Polska Holandia 4:1 !

Międzynarodowa Federacja Historyków i Statystyków Futbolu uznała Cruijffa za najlepszego piłkarza Europy XX wieku, a w głosowaniu na najlepszego piłkarza minionego wieku wyprzedził go wówczas jedynie Pele. Nawet jeśli kibice i komentatorzy sportowi nie potrafili wymówić poprawnie jego nazwiska i nawet jeśli młode pokolenie wielbicieli piłki go nie kojarzy, a na hasło piłkarz wszechczasów odpowiada: Messi! Pele! Maradona!, to jednak każdy, kto historią futbolu zajmuje się na poważnie przyznaje: Cruijff to ta sama liga co wymienieni trzej piłkarze, Cruijff należy do nielicznego, kilkuosobowego klubu piłkarzy-gigantów. 

Cruijff był szybki, genialnie dryblował i widział na boisku więcej niż inni. Wszystkie te cechy da się zauważyć, oglądając choćby tego gola (zauważmy, że strzela go, mając w dłoni… bandaż, którym właśnie chciał opatrzyć kostkę, no ale kiedy dostaje się takie podanie, trzeba do niego pobiec…):

A to jeszcze nie wszystko. Po zakończeniu kariery zawodniczej Cruijff został trenerem. Trenował dwa kluby, które dobrze znał: najpierw Ajaks, później Barcelonę.

Odwrotnie niż w przypadku kariery zawodniczej w Ajaksie jako trener pracował krócej i z mniejszymi sukcesami (dwa puchary Holandii, jeden Puchar Zdobywców Pucharów – w ciągu trzech lat) niż w Barcelonie.

>>>>> przejście do strony 2