14 lat emigracji w Holandii przelane na papier.
„Jeśli potrafisz wymieszać w sobie te dwa kraje, będzie ci dobrze. Emigranci wciąż patrzą na to, co stracili; ja lubię przyglądać się temu, co zyskałam i jaką się stałam.”
Agnieszka Steur
Przed wakacjami w Holandii miała miejsce premiera nowej książki autorstwa Agnieszki Steur (wywiad z autorką - http://mojaholandia.nl/artykul/3-pytania-do-agnieszki-steur ).
Nowość wydawnicza PNKV pod wieloma względami jest niezwykła. Już patrząc na okładkę widać, że to połączenie dwóch światów, ponieważ książka jest dwujęzyczna. W języku polskim nosi tytuł „Słowa do użytku wewnętrznego” a w niderlandzkim ”Voedsel voor de ziel”. Dzięki temu połączeniu, książka zbliża również dwa światy; Holandię i polską emigrację.
Jeśli zaistniałaby konieczność scharakteryzowania jej jednym zdaniem, można by powiedzieć, że jest to zbiór przemyśleń na tematy codzienne i całkiem zwykłe a przez to właśnie wyjątkowe. Źródłem przelanych na papier rozmyślań są doświadczenia emigracyjne autorki. Rozpoczynając podróż przez kolejne fragmenty książki, czytelnik szybko odkryje, że to również spostrzeżenia matki, żony, osoby bacznie obserwującej swe otoczenie.
Teksty te nie są jednak próbą oceny ludzi ani narodowości a introspekcją zmian zachodzących w człowieku, który szuka swego miejsca na ziemi. Poniekąd to również walka z samotnością i wyobcowaniem. To ciągłe zmaganie się, aby z tego, co przynosi życie wziąć, co najlepsze i wciąż się uczyć, zmieniać, rozwijać równocześnie nie tracąc siebie.
Ze względu na to, że autorka mieszka w Holandii od 14 lat, książka ta obrazuje również kontakty i łączenie się kultur. W pewnym sensie jest próbą pogodzenia ze sobą dwóch światów, tego z którego się przyjechało i tego do którego się trafiło jako emigrant. Autorka na swój sposób stara się odnaleźć w nowej sytuacji a pomagają jej w tym właśnie słowa.
Agnieszka Steur w tej książce w słowach od autora przekazuje:
“Pisanie jest dla mnie sposobem wyrażania siebie i swoich uczuć. Godzenia tego, co niezrozumiałe, ponieważ na papierze wszystko nabiera realnych kształtów i staje się trochę bardziej przejrzyste. Gdy 14 lat temu przyjechałam do Królestwa Niderlandów mój cały świat się zmienił. W jednej chwili stałam się Emigrantką. Najpierw była to przygoda a później konieczność zmierzenia się z rzeczywistością. Mieszkając w innym kraju zrozumiałam, że bycie Emigrantem to również próba odnalezienia siebie. To nie umacnianie się w przekonaniu bycia obcym, ale i nie nachalne upodabnianie się do Holendrów. To właśnie sposób odnajdywania siebie.Język, słowa pozwoliły mi zachować moją tożsamość. Dzięki nim jestem sobą, taką, jaką chcę być.”
„Słowa do użytku wewnętrznego” to zbiór uniwersalnych myśli i uczuć, w których każdy czytelnik odnajdzie jakąś część siebie.
Z pewnością odnajdzie to „coś” czytelnik, któremu zdarzyło się poczuć obcym w innym kraju a może i we własnym. To wypełniona ciepłem i pewną dozą poetyczności historia tego, że każda zmiana może przynieść coś dobrego, wystarczy tylko uważnie patrzeć.
Książkę można zamawiać pod adresem ledenadministratie@pnkv.nl lub eindredactie@pnkv.nl
Teresa Guniszka