Od kilkunastu lat jest jednym z najlepiej chronionych polityków w Europie. Nie bez powodu. Holenderski antyislamski populista Geert Wilders znów bezpardonowo atakuje tę religię.
- Jestem na tej samej liście skazanych na śmierć przez Al-Kaidę. (...) Skłamałbym, gdybym powiedział, że się nie boję – powiedział gazecie „Algemeen Dagblad” Geert Wilders, holenderski polityk od lat znany z ostrej krytyki islamu.