Jeszcze 10 lat temu filmy o Polakach wyświetlane w Holandii dotyczyły głównie II wojny światowej, udziału polskich żołnierzy w wyzwalaniu Holandii, zwycięstwa "Solidarności" czy przemian ustrojowych i społecznych jakie zachodziły w Polsce na początku lat 90'.

Po 2007 roku kiedy Holandia otworzyła swój rynek pracy dla Polaków, Polonia w Holandii wzrosła z około 40 tysięcznej grupy do około 200 tysięcznej społeczności, głównie bardzo młodych ludzi.
Zwiększyło się też zainteresowanie Polakami i Polską wśród Holendrów.

Takie miasta jak Kraków czy Gdańsk w sezonie letnim pełne są dziś turystów z kraju wiatraków. W holenderskich mediach częściej słyszy się o Polakach, czasem negatywnie, na ogół jednak chyba zdecydowanie pozytywnie.

Co jakiś czas prezentujemy holenderskie filmy dokumenty o Polakach w Holandii (http://mojaholandia.nl/category/moja-holandia/film-o-polakach-w-holandii), najczęściej jednak w tv holenderskiej to krótkie wywiady, często o satyryczne.

Program tv PowNews słynie "z ciętego języka", ma charakter satyryczny i wyśmiewa się ze wszystkiego i ze wszystkich (Polaków też nie oszczędza)
Pod tekstem jeden z filmów, który ukazał się w ubiegłym roku, w króciutkim reportażu Polacy "dają instruktaż" reporterce PowNews jak pić polską wódkę, jest też picie piwa na dyskotece i prawdziwa "domówka" u Polaków w Holandii.

Wypada przypomnieć, że kolega prezenterki, która "popija wódkę z Polakami" to Rutger Castricum, przed 5 laty zasłynął wśród polskiej społeczności wywiadem w polskim sklepie w Amsterdamie! (http://mojaholandia.nl/artykul/jaja-z-polakow-w-holenderskiej-tv).

Po programie wybuchła prawdziwa burza w internecie. Zdania na temat programu były podzielone.
Niedługi czas później reporter PowNews wyjechał do Polski, by sprawdzić "nastroje Polaków" po akcji "tulipan to lipa", która była odpowiedzią na punkt meldunkowy gdzie można było składać donosy na Polaków, który założyła antyimigrancka partia PVV.
(tutaj więcej o pobycie reporterów w Polsce)