Kto lepiej ubrany, Holendrzy czy Polacy?
Eleganccy Włosi, Holendrzy przeciętniacy, a Polacy szkoda gadać – wynika z badania przeprowadzonego przez portal Zoover. Czy jest z nami aż tak źle?
O wynikach „ubraniowego” badania napisał m.in. holenderski dziennik de Telegraaf. W ankiecie przepytano ok 12,000 Europejczyków z 20 państw. Zapytani o nację, która ubiera się najlepiej, aż 35 procent odpowiedziało: Włosi. Na drugim miejscu znaleźli się Francuzi (11 procent głosów).
Jeśli ktoś myśli, że tylko południowcy uchodzą za elegantów, ten się myli. Miejsce trzecie przypadło Szwedom (9 procent). Choć właściwie trudno się dziwić, że w mroźnej Szwecji tubylcy tak wielką uwagę przywiązują do ubioru.
Po raz kolejny okazało się też, że nacjonalizm ma się w Europie dobrze. „Co rzuca się w oczy, to fakt, że prawie każda nacja uważa samą siebie za dobrze ubraną. Większość ankietowanych to właśnie swój kraj oraz Włochów umieściła na miejscach pierwszym i drugim”, pisze de Telegraaf.
Najgorzej w badaniu wypadli Polacy. Otrzymaliśmy jedynie 1,7 procenta głosów. Znaleźliśmy się zarówno na ostatnim miejscu w łącznej klasyfikacji z 20 państw, jak i w głosowaniu samych Holendrów.
Czyżby styl ubierania się polskich imigrantów z Hagi, Limburgii czy Rotterdamu nie przypadł Holendrom do gustu i wpłynął na opinię o wszystkich 38 mln Polakach?
Znaleźliśmy się jednak w nie najgorszym towarzystwie. Oprócz Polaków kiepskie noty zebrali Niemcy, Anglicy i Grecy. David Beckham, One Direction i inne brytyjskie gwiazdy sportu i showbiznesu mogą się dwoić i troić, ale wizerunek niechlujnego Brytyjczyka w startych dżinsach i poplamionej tłuszczem z frytek koszuli trzyma się mocno.
A sami Holendrzy?
Też bez rewelacji. Na europejskiej liście 20 państw znaleźli się w połowie stawki, na ósmym miejscu. Odsetek głosów również niewielki, jedynie 4,7 procenta.
Sami siebie Holendrzy widzą zupełnie inaczej. Aż 30 procent z nich uważa właśnie siebie i swoich rodaków za najlepiej ubraną nację w Europie.
De Telegraaf pisze też o tym, co według Holendrów jest najgorszym grzechem, jeśli idzie o modę. Aż 65 procent przyznało, że nie cierpi facetów, którzy chodzą w skarpetkach w sandałach. Także „zbyt ciasne kąpielówki” irytują Holendrów (20 procent). Jeśli chodzi o kobiety Holendrom najbardziej nie podobają się za ciasne leginsy (40 %).
Na podstawie: telegraaf.nl/reiskrant/21847892/__Italiaan_best_geklede_Europeaan__.html
Sz.B.
"Polacy najgorzej ubrani w Europie - uważają Holendrzy (i reszta Europy). O sobie mają dużo lepsze zdanie. Czy mają rację? I czy Polak nie wie, jak się ubrać?"
polecamy tekst o holenderskiej modzie - Kto ubrał Holenderki ?
***