Zapewne więcej niż się spodziewałaś/eś. Aż 40 % Holendrów depiluje intymne miejsca. Ze względu na higienę i wygląd, odpowiadają pytani o powody.

To, że kobiety depilują zbędne włoski tu i tam, wiedzieliśmy od dawna.

Współczesny metroseksualny mężczyzna nie pozostaje w tyle. Szczególnie w nowoczesnej i liberalnej Holandii. 

W ankiecie przeprowadzonej przez portal peil.nl (na zlecenie Gillette) wśród około tysiąca holenderskich facetów, aż 40 % przyznało, że depiluje sfery intymne!

>>>Kto ma dłuższe penisy, Holendrzy czy Polacy?<<<

Coraz częściej wielkie cięcie nie ogranicza się jedynie do krocza. Prawie co czwarty (24 %) Holender usuwa włosy rosnące pod pachą, a 15 % z nich depiluje nawet klatkę piersiową.  

Nie wszyscy mężczyźni uważają to za dobry pomysł. Dla jednej czwartej z nich golenie czy depilowanie intymnych miejsc, pach i klatki piersiowej to kompletne tabu. Włosy w tych miejscach są dla nich oznaką męskości i nie mają zamiaru się ich pozbywać.

Kobiety mają na ten temat różne zdania.

Nieco ponad połowa Holenderek (52 %) uważa, że mężczyźni bardzo w „tych” miejscach owłosieni są dla nich mniej atrakcyjni. Co czwarta Holenderka idzie krok dalej i powiedziała już swojemu facetowi, by ogolił lub wydepilował te miejsca.

Z Holenderkami nie jest łatwo! ( >> Jesteś z Holenderką? Przygotuj sobie worki na śmieci )

Na podstawie: nu.nl/lifestyle/3784968/veertig-procent-van-nederlandse-mannen-scheert-schaamhaar.html

Alicja Chodak-Trawka